Za nami kolejna porcja ligowych emocji w regionie. Wyniki pokazują, że grać trzeba do końca

Za nami kolejne sportowe emocje. Drużyny z regionu zaprezentowały się podczas ostatniej kolejki ze zmiennym szczęściem. Swoje spotkania wygrali piłkarze z Elbląga oraz Chojnic. Remis wywalczyła Lechia a pozostałe zespoły niestety zaznały goryczy porażki. Co ciekawe w aż w 3 spotkaniach o punktach decydowały bramki zdobyte w doliczonym czasie gry.

Zabrakło bardzo nie wiele. Radunia bez punktów w Krakowie

Radunia Stężyca w debiutanckiej kolejce w II lidze wygrała z drugim zespołem Lecha Poznań. W sobotę zawodników czekał pierwszy wyjazd a rywalem beniaminka była Garbarnia Kraków. Spotkanie było dość wyrównane i żadna z drużyn przez większą cześć meczu mimo sytuacji nie potrafiła przechylić szali na swoją korzyść. Niestety dla Raduni sytuacja ta nie utrzymała się do końca spotkania. Bramkę dla gospodarzy w 4 minucie doliczonego czasu zdobył Bartłomiej Korbecki i piłkarze ze Stężycy musieli po raz pierwszy zaznać goryczy porażki w II lidze, tym bardziej bolesnej, że do choćby jednego punkty brakowało minut a może i sekund. Po tym spotkaniu Radunia zajmuje 10 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty beniaminek będzie miał w niedzielę 15 sierpnia, kiedy podejmie innego beniaminka Pogoń Grodzisk Mazowiecki.

Garbarnia Kraków – Radunia Stężyca 1:0 (0:0)
Korbecki (90+4′)

Wygrana Olimpii po dobrym spotkaniu

Po dobrych występach w Kaliszu i Siedlcach żółto-biało-niebiescy w sobotę podjęli w Elblągu Hutnika Kraków. W spotkaniu tym drużyną wyraźnie lepszą byli gospodarze. Udokumentowali to trafieniem Adriana Piekarskiego w 72 minucie. Więcej o tym spotkaniu i galeria zdjęć TUTAJ

Olimpia Elbląg – Hutnik Kraków 1:0 (0:0)
Piekarski (72′)

Chrobry wywiózł z Gdyni 3 punkty

Arka Gdynia podejmowała w sobotę Chrobrego Głogów. Gospodarze po remisie w pierwszej kolejce w kolejnym spotkaniu przed własną publicznością chcieli zdobyć 3 punkty. Takie same plany jednak mieli goście, którzy po zwycięstwie w Olsztynie również z Gdyni chcieli wywieźć cenne punkty. Niestety dla gospodarzy spotkanie lepiej ułożyło się dla gości, którzy w pierwszej połowie dwukrotnie pokonali bramkarza gospodarzy. Najpierw w 28 minucie bramkę na 1:0 zdobył Mateusz Bochnak, a później w 40 minucie podwyższyli prowadzenie z 11 metra. Egzekutorem karnego był Oliver Práznovsky. W drugiej połowie wyraźnie lepsi byli gospodarze, którzy dążyli do odwrócenia losów tego spotkania jednak nie pozwoliło to nawet na zdobycie trafienia kontaktowego i to goście po tym spotkaniu cieszyli się z 3 punktów. Po tym spotkaniu Arka znajduje się dopiero na 14 miejscu w tabeli z 1 punktem. Szansę na kolejne punkty żółto-niebiescy będą mieli 14 sierpnia, kiedy to zmierzą się w Olsztynie z miejscowym Stomilem.

Arka Gdynia – Chrobry Głogów 0:2 (0:2)
Bochnak (28′), Práznovský (40′ k.)

Stomil bez punktów w Jastrzębiu

Stomil Olsztyn w niedzielę zmierzy się w Jastrzębiu z miejscowym GKS 1962. Oba zespoły nie zdobyły punktów w pierwszej kolejce i chciały poprawić tą sytuację w spotkaniu 2 kolejki. Spotkanie nie obfitowało w sytuacje bramkowe i na tablicy wyników długo utrzymywał się wynik bezbramkowy. Niestety dla olsztynian w doliczonym czasie gry, gdy wydawało się że drużyny podzielą się punktami sędzia podyktował dla gospodarzy. Na 11 metrze ustawił się Daniel Rumin i zamienił karnego na bramkę, która dała gospodarzom trzy punkty. Stomil po tym spotkaniu znajduje się na 17 miejscu w tabeli. Szansę na poprawę tej sytuacji olsztynianie będą mieli 14 sierpnia, kiedy podejmą Arkę Gdynia.

GKS 1962 Jastrzębie – Stomil Olsztyn 1:0 (0:0)
Rumin (90′)

Kolejne 4:0 Chojniczanki

W niedzielnym spotkaniu pomiędzy Chojniczanką Chojnice a Sokołem Ostróda faworyta upatrywano w gospodarzach, którzy w ubiegłym sezonie do końca walczyli o awans i również w tym sezonie są w gronie faworytów do awansu. Od początku spotkania widać było to na boisku, i goście choć grali ambitnie to przewaga była po stronie gospodarzy. Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła w 17 minucie, kiedy to do bramki Sokoła piłkę skierował Tomasz Mikołajczak. Już 2 minuty później było 2:0. Prowadzenie gospodarzy podwyższył Kamil Mazek. Kolejne bramki padły w drugiej połowie. Na 3:0 w 52 trafił Sam van Huffel a wynik spotkania w 90 minucie ustalił Maciej Kona. Sokół Ostróda po tym spotkaniu pozostaje wciąż bez punktów w tym sezonie i zajmuje 17 miejsce w tabeli. Chojniczanka z kolei z imponującym bilansem bramkowym 8:0 zajmuje po dwóch kolejkach pierwsze miejsce w tabeli. Sokół o pierwsze punkty powalczy w 3 kolejce u siebie z KKS 1925 Kalisz. Chojniczanka z kolei uda się się Rzeszowa na mecz z miejscową Stalą.

Chojniczanka Chojnice – Sokół Ostróda 4:0 (2:0)
Mikołajczak (17′), Mazek (18′), van Huffel (52′), Kona (90′)

Lechia wywalczyła punkt w końcówce.

Ciekawe widowisko mogli obejrzeć kibice w Wrocławiu, gdzie miejscowy Śląsk podejmował Lechią Gdańsk. Obie drużyny pokazały sporo ofensywnej piłki, brakowało jednak skuteczności. Pomylił się między innymi zawodnik Lechii Łukasz Zwoliński, który przestrzelił karnego. Pierwsza bramka padła w 34 minucie kiedy to gospodarze wyszli na prowadzenie po bramce Dino Stigleca, nie zmieniło to jednak znacznie obrazu spotkania. Gdy wydawało się, że gospodarze zdobędą 3 punkty w doliczonym czasie gry do remisu doprowadził Tomasz Makowski i spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Lechia pokazała, że gra się do końca i wywiozła z Wrocławia cenny punkt. Biało zieloni po tym spotkaniu z 5 punktami zajmują 7 miejsce w tabeli. Szansę na poprawę tego stanu będą mieli 14 sierpnia, kiedy to podejmą Cracovię.

Śląsk Wrocław – Lechia Gdańsk 1:1 (1:0)
Štiglec (33′) – Tomasz Makowski (90′)

Poprzedni artykułNajlepsze siatkarskie trójki
Następny artykułZmiany w organizacji ruchu w ul. Bema i w ul. 13 Pułku Przeciwlotniczego
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze