Za nami kolejna sportowa środa na piłkarskich boiskach. Zadowolone po wczorajszych meczach z pewnością są drużyny Chojniczanki oraz Arki, które zdobyły komplet punktów i są coraz bliżej awansu do wyższych lig. W odmiennych nastrojach są piłkarze Olimpii oraz Bytovii. Drużyny te, choć nie przegrały swoich spotkań to remisując ze swoimi rywalami z pewnością nie są zadowolone.
Tylko remis Olimpii
Olimpia Elbląg mierzyła się wczoraj w Stargardzie z miejscowymi Błękitnymi. Obie drużyny wciąż walczą o utrzymanie i zwłaszcza w wypadku zajmującej ostatnie miejsce w tabeli Olimpii każda strata punktów mogła oznaczać brak szans na utrzymanie. Niestety w środowym spotkaniu żadna z drużyn nie potrafiła pokonać rywali i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Wynik ten nie usatysfakcjonował żadnej z drużyn, Zwłaszcza dla Olimpii, która w tej chwili ma najgorszą sytuację w tabeli, brak 3 punktów w spotkaniu z bezpośrednim rywalem mocno komplikuje sytuację, zwłaszcza że elblążan czekają mecze z drużynami z górnej połowy tabeli. Najbliższą szansę na punkty elblążanie będą mieli w najbliższą niedzielę, kiedy podejmą Skrę Częstochowa.
Błękitni Stargard – Olimpia Elbląg 0:0
Arka lepsza od Sandencji
Arka Gdynia w środę podejmowała Sandencję Nowy Sącz. Faworytem tego spotkania wydawali się gospodarze wciąż walczący o bezpośredni awans do ekstraklasy. Spotkanie zaczęło się dobrze dla Arki która szybko wyszła na prowadzenie po trafieniu Macieja Rosołka. Więcej bramek w pierwszej połowie nie było. Goście nie zamierzali jednak łatwo odpuścić meczu i dążyli do wyrównania. Na szczęście dla Arki to żółto-niebiescy zdobyli drugą bramkę. W 60 minucie prowadzenie gospodarzy podwyższył Rosołek. Wynik spotkania w 90 minucie kompletując w tym spotkaniu hat-tricka zdobył ponownie Rosołek. Dzięki tej wygranej Arka traci już tylko punkt straty do zajmujących miejsca 2-3 drużyn GKS-u Tychy oraz Radomiaka Radom. Szansę na kolejne punkty żółto-niebiescy będą mieli 23 maja, kiedy podejmą Widzew Łódź.
Arka Gdynia – Sandencja Nowy Sącz 3:0 (1:0)
Rosołek (3′, 60′, 90′)
Bytovia wyrwała punkt w końcówce
Bytovia w bardzo ważnym spotkaniu podejmowała Hutnika Kraków. Zespół z Bytowa przed tym spotkaniem zajmował przed ostatnie miejsce w tabeli i tracił do do miejsca dającego utrzymanie 3 punkty. Spotkanie nie układało się po myśli zawodników z Bytowa. Od 31 minuty, kiedy to „11” na bramkę zamienił zawodnik Hutnika Piotr Stawarczyk Bytovia musiała gonić wynik. Zawodnicy gospodarzy grali ambitnie i do końca spotkania wierzyli w odwrócenie losów tego spotkania. Przyniosło to skutek niestety dopiero w doliczonym czasie gry, kiedy karnego na bramkę zamienił Paweł Zawistowski. Remis jednak nie poprawił sytuacji Bytovii która wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Szanse na kolejne punkty zawodnicy z Bytowa będą mieli 23 maja, kiedy to na wyjeździe zmierzą się z GKS Katowice.
Bytovia Bytów – Hutnik Kraków
Zawistowski (90 k) – Stawarczyk (31 k)
Chojniczanka Chojnice wykorzystała potknięcie GKS-u i awansowała na 2 miejsce w tabeli.
Bardzo ważne spotkanie rozegrała Chojniczanka Chojnice, która podejmowała drugą drużynę z regionu, Sokoła Ostróda. O ile goście mają dość jasną sytuację w tabeli i raczej zajmą na koniec sezonu bezpieczne miejsce, to Chojniczanka wciąż walczy o bezpośredni awans do 1 ligi. Presja przed tym spotkaniem była tym większa, że gospodarze rozgrywali swoje spotkanie świadomi straty punktów przez GKS Katowice, dzięki któremu zwycięstwo z Sokołem mogło dać awans na 2 miejsce w tabeli. W pierwszej połowie spotkania więcej z gry mieli gospodarze, ale nie przekładało się to na trafienia. Te ku radości zebranych po raz pierwszy w tym roku na stadionie kibiców pojawiły się w 2 połowie. Najpierw w 55 minucie bramkarza gości pokonał Szymon Skrzypczak. 2 76 minucie było 2:0. Wynik podwyższył i jak się później okazało ustalił wynik spotkania Mateusz Klichowicz. Po tym spotkaniu Chojniczanka awansowała na 2 miejsce w tabeli i dzięki temu gospodarze przynajmniej w tej chwili nie muszą oglądać się na rywali. Szansę na kolejne punkty Chojniczanka będzie miała 23 maja, kiedy na wyjeździe zagra z Hutnikiem Kraków.
Chojniczanka Chojnice – Sokół Ostróda
Skrzypczak (55′), Klichowicz (76′)