Za nami kolejne piłkarskie emocje. Zobacz jak zaprezentowali się piłkarze z regionu

Duże emocje towarzyszyło podczas „piłkarskiej środy” na boiskach I i II ligi. Szczególnie duże emocje towarzyszyły na boiskach pierwszej ligi gdzie Stomil Olsztyn zdobył 3 punkty w rzadko spotykanych okolicznościach zdobywając dwa trafienia w doliczonym czasie gry. Rzadko spotykanej rzecz dokonali również piłkarze Arki Gdynia, którzy zdołali odwrócić losy spotkania, mimo że po 16 minutach przegrywali 2:0.

Tylko punkt Olimpii w starciu z Pogonią Siedlce

Olimpia Elbląg podejmowała w bardzo ważnym spotkaniu Pogoń Siedlce. Olimpia bardzo potrzebowała punktów 3 punktów ze względu na 17 miejsce, pierwsze w strefie spadkowej. Przez 90 minut nie padły jednak bramki i zespoły podzieliły się punktami. Po tym spotkaniu żółto-biało-niebiescy wciąż zajmują 17 miejsce. Szansę na kolejne punkty elblążanie będą mieli 1 maja kiedy to w Grudziądzu zmierzą się z swoją imienniczką. Więcej o tym spotkaniu oraz galeria zdjęć TUTAJ

Olimpia Elbląg – Pogoń Siedlce 0:0

Pierwsze domowe zwycięstwo Stomilu w tym roku po piorunującej końcówce

Stomil podejmował w środę Koronę Kielce, która przed tym spotkaniem miała 6 punktów więcej niż olsztynianie. Gospodarze przed tym spotkaniem chcieli odnieść pierwsze zwycięstwo w tym roku na własnym boisku i zbliżyć się do rywali z Kielc w tabeli. Spotkanie przez większą część meczu przebiegało przy optycznej przewadze gości, którzy mieli również więcej sytuacji ale żadna z nich nie zakończyła się bramką. Końcówka spotkania pokazała jednak, że piłka nożna jest sportem nieprzewidywalnym. Gdy zegar wskazywał 90 minutę mieliśmy najwięcej emocji jeśli chodzi o te spotkanie. Najpierw już w doliczonym czasie gry sędzia wskazał na 11 metr, a karnego na bramkę dla gospodarzy zamienił Sam Van Huffel. 2 minuty później było już 2:0. Wynik podwyższył Adriana Szczutowski i to Stomil cieszył się 3 punktów. Po tym spotkaniu olsztynianie wciąż zajmują 14 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty Stomil będzie miał 2 maja, kiedy w Radomiu zmierzy się z miejscowym Radomiakiem.

Stomil Olsztyn – Korona Kielce 2:0 (0:0)
van Huffel (90; k.), Szczutowski (90;)

Chojniczanka remisuje w Lublinie po emocjonującym spotkaniu

Chojniczanka Chojnice jechała do Lublina z zamysłem zdobycia cennych punktów w perspektywie walki o awans do 1 ligi. Mieli na to spore szansę zwłaszcza biorąc pod uwagę przewagę nad gospodarzami w tabeli. Pierwsza połowa to przewaga gości, którzy mieli więcej sytuacji. Jedna z nich zakończyła się bramką dla gości. Strzelcem został w 35 minucie Adam Ryczkowski. W drugiej połowie początkowo przewagę mieli gospodarze. Skutkiem tego było karny w 53 minucie dla Lublinian, który na bramkę zamienił Paweł Król. 3 minuty później było już 2:1 dla Motoru. Tym razem strzelcem został Tomasz Swędrowski i teraz to oni zmierzali po 3 punkty. Chojniczanka nie zamierzała jednak wrócić bez punktów z Lublina. Wystarczyło to jednak jedynie na jedno trafienie. 2 bramkę dla Chojniczanki w w 65 minucie zdobył Adam Ryczkowski ustalając wynik spotkania na 2:2. Po tym spotkaniu Chojniczanka wciąż zajmuje 3 miejsce w tabeli (55 punktów). Szansę na kolejne punkty zawodniczy z Chojnic będą mieli 2 maja, kiedy podejmą Bytovię Bytów.

Motor Lublin – Chojniczanka Chojnice 2:2 (0:1)
Król (53′ k), Swędrowski (57′) – Ryczkowski (35′, 65′)

Sokół bez punktów w Kaliszu

W bardzo ciekawym spotkaniu w Kaliszu Sokół Ostróda zmierzył się z miejscowym KKS-em. Obie drużyny przed tym spotkaniem sąsiadowały ze sobą w tabeli i ciężko było jednoznacznie było wskazać faworyta. Pierwsza połowa była dość wyrównana, obie drużyny miały swoje sytuacje ale żadna z nich nie skończyła się bramkę. Druga połowa lepiej rozpoczęła się dla gospodarzy, którzy w 52 minucie drużyną z Kalisza na prowadzenie wyprowadził Andrzej Kaszuba. W 67 minucie było 2:0. Tym razem do bramki trafił Robert Tunkiewicz. Piłkarze z Ostródy próbowali odwrócić losy tego spotkania ale brakowało skuteczności i nie padły już żadne bramki. Sokół po tym spotkaniu znajduje się na 9 miejscu w tabeli z 39 punktami. W kolejnym spotkaniu piłkarze z Ostródy zmierzą się 1 maja z Wigrami Suwałki

KKS 1925 Kalisz – Sokół Ostróda 2:0 (0:0)
Kaszuba (52’) , Tunkiewicz (67’)

Z 2:0 do 2:3. Arka odwraca losy meczu i wygrywa w Sosnowcu

Arka Gdynia walcząca o awans do ekstraklasy w starciu z zajmującym 16 miejsce w tabeli Zagłębiem Sosnowiec była faworytem. Gospodarze jednak nie zamierzali łatwo oddać punktów i szybko do udowodnili. W 12 minucie padła 1 bramka dla Zagłębia a jej strzelcem został Patrik Mišák. 5 minuty później było już 2:0. Wynik spotkania podwyższył Martim Maia i choć Arka w spotkaniu wizualnie przeważała to wynik bardzo promował gospodarzy. Arka chciała odwrócić losy tego spotkania. W 30 minucie bramkę kontaktową zdobył Adam Deja ustalając tym samym wynik pierwszej połowy. W drugiej połowie przeważała Arka. Do remisu w 63 minucie doprowadził Michał Marcjanik a 15 minut później na prowadzenie gości wyprowadził Adam Deja jak się okazało ustalając wynik tego spotkania. Arka odrabiając dwubramkową stratę pokazała w tym spotkaniu charakter. Po tym spotkaniu gdynianie awansowali na 5 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne ligowe punkty Arka będzie miała 8 maja, kiedy zmierzy się w Bełchatowie z miejscowym GKS-em. Wcześniej w maja zmierzy się w finale Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa.

Zagłębie Sosnowiec – Arka Gdynia
Mišák (12′), Maia (17′) – Deja (30′, 78′), Marcjanik (63′)

Poprzedni artykułSejmik województwa upamiętnił 770. rocznicę Utworzenia Dominium Warmińskiego
Następny artykułW trosce o zdrowie gdynian
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze