Na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni króluje nie tylko kino fabularne. Stałym elementem programu są też pokazy ważnych i nagradzanych filmów dokumentalnych. Podczas tegorocznej edycji wydarzenia w sekcji „Dokumenty w Gdyni” będzie można zobaczyć pięć produkcji. Dwa pokazy odbędą się we współpracy z Krakowskim Festiwalem Filmowym, a jeden dzięki współdziałaniu z Millennium Docs Against Gravity.
– Choć mamy w nazwie: „festiwal filmów fabularnych”, to jednak gdyński program byłby niepełny bez kina dokumentalnego. Zaprosiłam pięć filmów, pięć mocnych, poruszających historii, z których każda zadaje pytania o rzeczy najistotniejsze. Polskie kino dokumentalne jest silne i odważne, o czym przekonają się widzowie naszego festiwalu – mówi Joanna Łapińska, dyrektorka artystyczna Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
W ramach sekcji „Dokumenty w Gdyni” odbędą się pokazy filmów:
- „8. dzień Chamsinu” (reż. Zvika Gregory Portnoy) – po filmie spotkanie z twórcami,
- KFF na fali: „Jestem postacią fikcyjną” (reż. Arkadiusz Bartosiak) – po pokazie filmu spotkanie z producentką Katarzyną Kubacką- Seweryn,
- „Posłuchaj, co chcę Ci powiedzieć” (reż. Małgorzata Imielska) – po seansie spotkanie z reżyserką,
- KFF na fali: „Drzewa milczą” (reż. Agnieszka Zwiefka) – po pokazie spotkanie z twórcami,
- MDAG w Gdyni: „Las” (reż. Lidia Duda) – po seansie spotkanie z twórcami.
Podczas pokazu filmu „8. dzień Chamsinu” widzowie przeniosą się wraz z Markiem Hłaską do Izraela lat 50. XX wieku, który staje się dla niego inspiracją i pułapką bez wyjścia. W dokumencie „Posłuchaj, co chcę Ci powiedzieć” publiczność pozna Gosię, która mimo głębokich stanów psychotycznych i długich epizodów depresyjnych walczy o lepsze życie. Film opowiada o miłości, sile woli i bezwarunkowym wsparciu. Z kolei „Jestem postacią fikcyjną” to wielowymiarowy portret aktora Andrzeja Seweryna.
Natomiast dwie ostatnie produkcje zabiorą widzów na granicę polsko-białoruską. „Drzewa milczą” to przejmujący dokument ukazujący losy nastoletniej Kurdyjki Runy, która w obliczu tragedii staje się głową rodziny. A „Las” pokazuje, jak wielka polityka zmienia małe historie – ucieczka do Puszczy Białowieskiej okazuje się dla Asi i Marka tylko tymczasowym ukojeniem, gdyż na skutek kryzysu to oni muszą zapewnić schronienie innym.
Przypomnijmy, że 49. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych potrwa od 23 do 28 września.
Magdalena Czernek
UM Gdynia