Okręt podwodny typu Kobben – dawny ORP „Sokół” – zajął już swoje docelowe miejsce. Spokojnie wylądował w niecce na ekspozycji plenerowej Muzeum Marynarki Wojennej. Teraz wnętrze jednostki zostanie uzupełnione o brakujące elementy. Powstanie też infrastruktura wokół okrętu. Nowy eksponat ma być dostępny do zwiedzania na przyszłoroczne Święto Morza.
Operacja „Sokół” zakończona. Okręt został posadowiony w niecce ekspozycyjnej, a to oznacza, że na dobre rozgościł się w nowym domu. I właśnie rozpoczyna drugie życie. Jednak do tego, żeby zwiedzający ekspozycję plenerową Muzeum Marynarki Wojennej mogli w pełni się nim cieszyć, pozostało kilka kroków.
O tym, jak doszło do tego projektu, kto się do niego przyczynił i o kolejnych krokach związanych z najnowszym eksponatem mówiono podczas specjalnej konferencji prasowej, którą zorganizowano w muzeum. Uczestniczyły w niej osoby zaangażowane w projekt oraz ci, którzy od początku wspierali przedsięwzięcie.
– Ostatni akord, czyli posadowienie na dnie niecki, przygotowanym już stanowisku za nami. Następnie przystąpimy do odtwarzania wnętrza. Musimy wszystko poskładać, dlatego że część rzeczy została zdemontowana, po to by wyciąć chociażby dwa otwory: wejściowy i wyjściowy. Jednocześnie będziemy budować to, co jest wokół okrętu, czyli alejkę, pomosty. Uzupełniać pewne elementy, takie jak nazwa, godło. I będzie też wystawa obrazująca historię 25 okrętów podwodnych, z których 24 to już przeszłość, a jeden wciąż istnieje i oby jak najszybciej doczekał się następcy – mówi Tomasz Miegoń, dyrektor Muzeum Marynarki Wojennej.
– To fantastyczny, największy eksponat. Co do kubatury nie ma sobie równych. Jest to niewątpliwie atrakcja zobaczyć coś, czego w normalnych warunkach zobaczyć się nie da, a przy okazji dowiedzieć się o innych okrętach podwodnych, o sposobach używania tego rodzaju okrętów w operacjach morskich. Gdzie mają się ludzie tego dowiadywać, jak nie w Gdyni. Myślę, że jest to nieznana atrakcja dla osób wybierających się do naszego miasta. Mamy drugiego Kobbena na Oksywiu. Jednak tam turyści docierają znacznie rzadziej, a i mieszkańcom Gdyni wcale nie jest tak łatwo dostać się tam do środka, bo to obiekt uniwersytecki Akademii Marynarki Wojennej, który jest używany w procesie dydaktycznym. Tutaj każdy będzie mógł wejść i zobaczyć, jak to jest na okręcie podwodnym – mówi Marek Stępa, naczelnik Wydziału Ochrony Dziedzictwa Urzędu Miasta Gdyni.
Okręt ma być dostępny dla zwiedzających na przyszłoroczne Święto Morza.
Droga „Sokoła” do nowego domu
Przypomnijmy, że transport „Sokoła” rozpoczął się w piątek, 17 listopada. Wtedy jednostka opuściła PGZ Stocznię Wojenną, gdzie przeszła prace zabezpieczające i adaptacyjne. Okręt umieszczono na specjalnym pontonie TRD-Voyager, na którym drogą wodną dotarł on do nabrzeża Pomorskiego. We wtorek, 21 listopada przeniesiono go z pontonu na stały ląd. Natomiast w środę, 22 listopada złożono i odpowiednio zaprogramowano zestaw transportowy oraz przygotowano trasę przejazdu. Najbardziej widowiskowym etapem był transport okrętu z nabrzeża do Muzeum Marynarki Wojennej. Akcja odbyła się w czwartek, 23 listopada, a przyglądało się jej wielu mieszkańców. Na początku „Sokół” był transportowany dziobem do przodu – pojechał kawałek prosto, w stronę mariny, a następnie w prawo w alejęJana Pawła II. Natomiast przez aleję Topolową okręt jechał śrubą do przodu. Operacja posadowienia okrętu rozpoczęła się w piątek, 24 listopada.
Magdalena Czernek
fot. Przemysław Kozłowski
UM Gdynia