Tegoroczne Boże Narodzenie będzie inne – koronawirus zamieszał w naszych planach jak kucharz w bigosie. Ale w tym trudnym dla nas wszystkich czasie możemy przekuć te zmiany w dobro. Bo dobro smakuje.
Właśnie rusza kampania Miasta Gdyni i gdyńskich restauratorów #ŚwiętaNaWynos – dobro smakuje. Partnerem akcji jest Szlak Kulinarny Centrum Gdyni.
Ponad 40 gdyńskich restauracji i lokali gastronomicznych przygotowało bogatą i bardzo urozmaiconą ofertę garmażu świątecznego. Coś dla siebie znajdą zarówno tradycjonaliści, jak i ci, którzy lubią, również w święta, poeksperymentować. Od kuchni regionalnej, jak kaszubska, przez polską, po grecką, włoską czy hinduską.
Do wigilii zostały trzy tygodnie. Czas więc zastanowić się już teraz, co postawić na świątecznym stole. Ale skoro i tak te święta będą inne niż zwykle, to może pójść za ciosem i zrezygnować z części kulinarnych przygotowań w domowym zaciszu, a zamiast tego – w myśl hasła akcji „Nie gotuję – kupuję – ratuję” – zrobić aż trzy mikołajowe prezenty w jednym.
Przede wszystkim każda zamówiona przez nas potrawa to mikołajowy prezent dla restauracji, które już od ponad miesiąca nie mogą przyjmować gości i prowadzą jedynie sprzedaż kulinariów na wynos. Ta nasza wspólna pomoc z pewnością będzie dla nich wsparciem w tym trudnym, pandemicznym czasie.
Dodatkowo, zamawiając potrawę z restauracji, zrobimy prezent dla siebie, bo zamiast spędzać czas na zakupach i w kuchni, wykorzystamy go w inny, przyjemniejszy sposób.
Ale nie oznacza to, że mamy działać tylko z pobudek egoistycznych. Wręcz przeciwnie! Doskonałe potrawy przygotowane przez gdyńskich szefów będą świetnym prezentem dla rodziny. Jeżeli planujecie święta w kilkuosobowym gronie, można się umówić, żeby były składkowe – jeśli każdy zamówi z innej restauracji choćby jedno danie – będzie na pewno smacznie i różnorodnie.
Wigilijne standardy – ryba po grecku i pierogi znajdą się w ofercie niejednej gdyńskiej restauracji. Fot. Marta Jaszczerska, Przemysław Kozłowski
Co istotne i warte podkreślenia – kryzys pandemiczny dotknął wielu z nas, dlatego nie musimy zastawiać całego stołu przysmakami rodem z restauracji. Wystarczy choćby jedna zamówiona potrawa, by poczuć inny, wyjątkowy smak świąt i jednocześnie dołożyć swoją cegiełkę do pomocy gdyńskiej gastronomii.
– Polacy lubią pomagać, a szczególnie w okresie świąt. Stąd sukces takich akcji, jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy czy „Szlachetna Paczka”. A gdynianie dodatkowo mają silne poczucie lokalnego patriotyzmu i solidarności. Wierzę więc, że i gdyńska akcja #ŚwiętaNaWynos – dobro smakuje odniesie sukces – mówi prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.
Listę restauracji biorących udział w akcji #ŚwiętaNaWynos – dobro smakuje oraz przygotowaną przez nich świąteczną ofertę można znaleźć na stronie Szlaku Kulinarnego Centrum Gdyni.
Do każdego zamówienia dołączony będzie (aż do wyczerpania zapasów) upominek z podziękowaniem – mikołajowy magnes na lodówkę.
Kulinarna oferta
– Nasza oferta jest bardzo tradycyjna. To kuchnia polsko-kaszubska, ale z francuskim kopniakiem, jak duże ilości masła i sosy, które wymagają długiego przygotowania. Jeśli chodzi o catering świąteczny, to postawiliśmy na klasyki, które cieszą się największym powodzeniem. Te dania są na co dzień u nas niedostępne, 80% potraw przygotowaliśmy specjalnie na święta – barszcz czerwony, zupa grzybowa, paszteciki z kapustą i grzybami, pierogi, kaczka pieczona w całości, gołąbki, devolay, bigos, łosoś, karp, zimne przekąski. Klasyki są niezmienne, rybę po grecku z dorsza przygotowuje się tylko na święta, więc wszyscy oczekują klasycznego, dobrego smaku – mówi Piotr Ciomek, szef kuchni i właściciel restauracji Oberża 86.
Mirek Trymbulak, który prowadzi z Jolą Słomą Atelier Smaku, też stawia na tradycyjny smak ryby po grecku, a właściwie „nie-ryby po grecku”.
– Specjalizujemy się przede wszystkim w pierogach bezglutenowych i wegańskich, żeby zadowolić wszystkich tych, którzy są na dietach z powodów zdrowotnych lub etycznych czy światopoglądowych. Mamy dobrze opisane etykiety, certyfikowane międzynarodowym znakiem przekreślonego kłosa, czyli bezpieczne dla osób z celiakią. Ale dbamy też o tradycyjny smak i wygląd. Uszka są ważne w naszej ofercie. Bigos mamy niezależnie od pory roku, ale na wigilijnym stole też się sprawdzi, bo jest bezmięsny, chociaż smakuje, jak tradycyjny z kawałkami mięsa. Myślę, że jakby ktoś podał naszą „nie-rybę po grecku”, to mógłby zrobić dowcip swoim bliskim, że to prawdziwa ryba – opowiada Trymbulak.
Ryby po grecku nie mogłoby zabraknąć również w ofercie świątecznego garmażu restauracji El Greco, specjalizującej się w tradycyjnej kuchni greckiej.
– Rybę po grecku mamy w ofercie trochę dla żartu, bo to tradycyjnie polska potrawa, która nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek potrawą grecką – mówi Filipos Simeonidis, właściciel greckiej restauracji.
Grek przygotował na święta ofertę, w której przemieszane są tradycje greckie i wschodnioeuropejskie, jak wspomniana ryba po grecku, kołduny litewskie czy spanakopitakia.
– Wszyscy pewnie będą sprzedawać pierogi z kapustą i grzybami, a ja pierogi mam ze szpinakiem i fetą. Podobne nadzienie jest w rożkach spanakopitakia z ciasta filo. Z tego samego ciasta są rożki z łososiem salmanopitakia, to już ukłon w stronę polskich potraw wigilijnych. Mamy też w ofercie dobrze znane w Polsce kołduny litewskie z baraniną – opowiada restaurator.
To jednak tylko niektóre ze świątecznych potraw, jakie oferują gdyńscy restauratorzy. Kolejne propozycje – tradycyjne, ale i te mniej standardowe – będziemy przedstawiali w kolejnych odsłonach akcji #ŚwiętaNaWynos – dobro smakuje na gdynia.pl oraz w mediach społecznościowych.
Bądźcie z nami!
Przemysław Kozłowski
UM Gdynia