W minioną sobotę marszałek woj. pomorskiego Mieczysław Struk poinformował, że niestety znalazł się na liście osób zarażonych koronawirusem. Przykład tak znaczącego polityka na szczeblu regionalnym pokazuje, że koronawirus zatacza coraz szersze kręgi w Polsce i należy zachować szczególną ostrożność.
Informację o zarażeniu marszałka woj. pomorskiego podał w sobotę wieczorem Urząd Marszałkowski w Gdańsku.
Stan marszałka na ten moment jest dobry, pozostaje on w domu w izolacji od bliskich. Jak podaje Urząd ciągłość pracy Zarządu Województwa zostaje zachowana, natomiast decyzje dotyczące innych pracowników Urzędu Marszałkowskiego są zależne od wytycznych inspekcji sanitarnej.
Marszałek jest w kontakcie z pozostałymi członkami zarządu, którzy nadal mogą podejmować wszelkie decyzje w imieniu Samorządu Województwa Pomorskiego. Sam marszałek jak poinformował przeszedł w tryb pracy zdalnej poprzez kontakt telefoniczny oraz internetowy.
Przykład marszałka woj. pomorskiego pokazuje, że koronawirus w Polsce to już nie są żarty. Trzeba pamiętać, że kontakt z marszałkiem, na co dzień mają liczni mieszkańcami regionu oraz również władze różnych samorządów z Warmii i Mazur.
Jak sami widzicie – wirus może zaskoczyć każdego z nas- pisze na swoim profilu fb marszałek pomorskiego Mieczysław Struk.
To ważny apel w kontekście tego co działo się w nadmorskich kurortach w Krynicy Morskiej, na Helu w minioną sobotę przy bardzo ładnej pogodzie. Wielu Polaków niestety zdecydowało się spędzać czas w dużych skupiskach ludzkich. Takie zachowania mogą sprowadzić spore ryzyko na tych co dotychczas starają się spełniać rządowe wytyczne i zachowują się bardzo racjonalnie.
Red.