Kiedyś władcy świata przybywali do ubogiej stajenki pokłonić się Jezusowi… Teraz kłaniają się miliarderom… i przybywają do Mar-a-Lago!

6 stycznia, od wielu pokoleń, to święto Trzech Króli. Ulice polskich miast przemierzają co roku barwne orszaki przypominające Objawienie Pańskie i pokłon jaki oddali możni tego świata przynosząc dary dla dzieciątka Jezus. Świat jednak z każdym kolejnym rokiem znajduje się w coraz większej przepaści zła… Mimo wielu znaków do nawrócenia jak pandemia, wojny, kryzysy gospodarcze, pogodowe świat i społeczeństwa dalej nie wyciągają zbyt wielkiej refleksji dalej stawiając wyżej pieniądz i interesy niż wartości duchowe… Elity Zachodu i zachodnie instytucje w które wierzymy jako gwarancję bezpieczeństwa tego niestety nie uczynią co widzimy po kolejnych wyborach w USA. Czy uczynią to jednak zwykli ludzie i zwrócą swój wzrok nie ku kolejnym przekazom medialnym, a ku Panu Bogu…?

Uroczystość objawienia Pańskiego obchodzona jest przez Kościół katolicki 6 stycznia. W polskiej tradycji nazywana jest świętem Trzech Króli. Święto to nie jest uczczeniem postaci mędrców i władców, którzy wyruszyli w podróż, ale przypomnienie nam o nowonarodzonym Jezusie Chrystusie, który ukazał się pogańskiemu światu i przyniósł światło życia. To jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich, obchodzone już od IV wieku.

Imiona 3 Króli pojawiły się dopiero od VIII wieku. Wcześniej nie podawano ilu Króli przybyło do dzieciątka Jezus. Malowidła w katakumbach rzymskich z wieku II i III pokazują ich dwóch, czterech lub sześciu. Składali oni jednak wszyscy 3 dary, dlatego tą liczbę podaję się jako 3 Króli. Tę liczbę można spotkać w mozaice w bazylice św. Apolinarego w Rawennie z VI wieku.

Dary jakie przynieśli Królowie Kacper, Melchior i Baltazar ofiarowywano najbogatszym. Tym razem w skutek Objawienia Pańskiego wręczono je w niecodziennych okolicznościach, małemu dzieciątku Jezusowi w ubogiej stajence. Złoto, wręczane było Królom, co świadczy o tym, że mędrcy w bezbronnym dziecku uznali Króla. Drugim darem było kadzidło. Jego wartość w tamtych czasach przewyższała czasem nawet złoto, gdyż było one sprowadzane aż z południowej Arabii czy Afryki. Trzecim darem była mirra – rodzaj żywicy używanej w starożytności do namaszczania ciała przed złożeniem do grobu.

Historia Święta Trzech Króli pokazuje, że z dalekich stron świata wyruszyli mędrcy świata z najhojniejszymi darami by oddać pokłon dzieciątku Jezus. W celu podjęcia decyzji o wyruszeniu w podróż kierowali się rozumem i wiarą, nie bali się zanieść cennych darów małemu dzieciątku i skromnym jego rodzicom. Królowie wykazali się też niezwykłą mądrością i brakiem koniunkturalizmu unikając powrotu przez posiadłość ówczesnego władcy Heroda, który chciał poznać miejsce narodzin Jezusa…

Fragment Ewangelii Mt 2

Wtedy Herod przywołał potajemnie mędrców i wypytywał ich, kiedy ukazała się gwiazda. Wysyłając ich do Betlejem, powiedział: „Idźcie i wypytajcie się dokładnie o to Dziecko. Gdy Je znajdziecie, dajcie mi znać, żebym i ja mógł pójść i oddać Mu hołd”. Oni wysłuchali króla i wyruszyli w drogę. A gwiazda, którą widzieli, gdy wschodziła, prowadziła ich aż do miejsca, gdzie znajdowało się Dziecko. Tam się zatrzymała. Ogromnie się ucieszyli na jej widok. Gdy weszli do domu, zobaczyli Dziecko z Jego Matką, Maryją. Upadli na kolana i oddali Mu hołd. Otworzyli swe szkatuły i ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A ponieważ otrzymali we śnie polecenie, żeby nie wstępowali do Heroda, inną drogą wrócili do swojej ojczyzny.

A czy w obecnych czasach nasi władcy na ziemi, królowie bogactw co mają wszystko kierują się wartościami duchowymi czy dalej stawiają pieniądz na 1 miejscu? Czy przywódcy polityczni wykorzystują tylko religię i wartości chrześcijańskie na potrzeby kampanii wyborczej, a później już oddają się dalej rozrywkom materialnym zapominając o podstawowych wartościach X przykazań Bożych?

Jak dziś traktuje się słabszych? Jak bogate mocarstwa traktują mniejsze i biedniejsze kraje? Czy taktują ich podmiotowo czy z góry i pozycji siły… czyli jak się nie podporządkujesz będziesz miał albo wojnę albo kryzys gospodarczy i np. brak dostępu do surowców potrzebnych do ogrzewania mieszkań…

Mocarstwa światowe i bogaci nie liczą się ze słabszymi… Czy USA i Państwa Zachodu idą w dobrym kierunku czy dostarczają światu wojny i biedę… dla własnych korzyści?

Świat Zachodu od lat udoskonalił do perfekcji przekaz medialny. Wielkie media społecznościowe z których korzystają miliardy osób na ziemi dzięki wyspecjalizowanym algorytmom dostarczają użytkownikom to co chcą oni zobaczyć. Jeśli lubią sport będą mieli dużo sportu, jeśli lubią kino będą mieli dużo informacji o dobrym kinie najlepiej z Holywood. Jeśli lubią daną stację TV czy radiową będą mieli zachodnią propagandę i wiadomości dobrze filtrowane tak by to świat Zachodu i mocarstwa jak USA, Wlk. Brytania Francja, Niemcy, Unia Europejska czy Izrael były bardzo dobrze postrzegane we wszelkich różnicach zdań na świecie i trwających konfliktach.

Człowiek i społeczeństwa z każdym rokiem pochłaniają coraz więcej treści właśnie tak dostarczanych zapominając o własnych poszukiwaniach świata, o poszukiwaniu Pana Boga, który przecież częściej jest w Kościele niż popkulturze na mediach społecznościowych… Często wielu z nas ma tak polubione strony na swoich Facebookach czy innych komunikatorach, że są całkowicie nie świadomi gdzie i o co toczą się aktualnie wojny, w jakich krajach i kto jest agresorem, kto ofiarą, ile dzieci w tych wojnach ginie. Często wielu z nas kompletnie nie wie, że gospodarka się zwija bo nasze media o tym nie informują. Często wielu z nas kompletnie nie ma pojęcia, że te wielkie social media blokują organizacje promujące życie i broniące życia poczętego, a promują organizacje aborcyjne. Tak było m.in. w Irlandii, gdzie w trakcie referendum aborcyjnego Facebook blokował reklamy i przekaz grup będących po stronie życia… Nie da się ukryć, że z pewnością miało to wpływ na wyniki referendum, gdzie wygrali zwolennicy aborcji w kraju jakby nie patrząc religijnym jakim zawsze była Irlandia.

Polskie Radio Kierowców | Mark Zuckerberg: cenzurowaliśmy reklamy pro-life podczas referendum w Irlandii ws. aborcji

A jak zachowują się światowe zachodnie mocarstwa? W mediach, które emitują swoje programy informacyjne na Zachodzie jawi się obraz dobrych aniołów, którzy walczą na świecie o pokój, o lepsze życie dla społeczeństw zacofanych ze Wschodu czy też walczą o demokrację i wolność obywateli… Tylko czy tak jest w rzeczywistości…

Trwająca wojna na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie pokazuje, że nie tylko strona wschodnia jest wszystkiemu winna. Zachodnie mocarstwa, zwłaszcza USA, Izrael i Wlk. Brytania, na Bliskim Wschodzie wykonują masę działań militarnych choć wcale druga strona jak Iran czy powiązane z nim grupy bojowe nie atakują tak często Izraela, a wręcz podpisują zawieszenie broni. W atakach dzięki broni dostarczonej głównie z USA giną tysiące małych dzieci, giną pracownicy ONZ, giną dziennikarze, giną rodziny niczemu winne. Często są to ataki, które następują dzień po podpisaniu przez Izrael dokumentów dotyczących zawieszenia broni lub ataki, które nie są odpowiedzią na atak przeciwnika a jak to się w obecnych czasach sprytnie nazywa będące uderzeniem wyprzedzającym. Bo ktoś ponoć w planach miał nas zaatakować…

Save The Children: w Gazie wciąż giną dzieci – Vatican News

Jak donosi Vatican News na początku roku znów z rąk Izraela zginęły dzieci w Strefie Gazy. Według informacji Ministerstwa Zdrowia Gazy oraz tamtejszego Biura Mediów, 1 i 2 stycznia w wyniku izraelskich bombardowań zginęło około 80 osób. Znaczny procent z nich to nieletni, którzy stanowią niemal 50 proc. populacji Gazy.

Przez rok wojny w Strefie Gazy Izrael zabił bezprecedensową liczbę dzieci | Wiadomości ze świata – Gazeta.pl

Mówi się, że w zaledwie rok po rozpoczęciu wojny z palestyńczykami ze Strefy Gazy zginąć mogło ponad 40 tysięcy osób (duża częśc to kobiety i dzieci), a ponad 90 tysięcy osób to ranni. To olbrzymie liczby jak na niewielki obszar.

A dodajmy do tego jeszcze ofiary z Libanu, Syrii, Jemenu gdzie swoje akcje wojskowe prowadzą Izrael, USA, Wlk. Brytania i inne mocarstwa zachodu… Czy to wszystko powinno się wydarzyć w tym regionie tylko z powodu 1 ataku terrorystycznego jaki miał miejsce w Izraelu 7 października 2023 roku? Tam w zamachu zginęło ponad 1000 Izraelczyków, a ponad 250 zostało wziętych do niewoli… Czy jednak to co wydarzyło się w kolejnych miesiącach usprawiedliwia tak wielkie operacje wojskowe Państw Zachodu?

A może chodzi po prostu o przejęcie terenów atrakcyjnych turystycznie na wielu wybrzeżach, szlaków handlowych na Bliskim Wschodzie i kluczowych portów dla żeglugi oraz umniejszenie roli Iranu tak by to kraje Zachodu czerpały korzyści finansowe z regionu ważnego dla globalnego handlu…

No właśnie.. Co jest ważne dla obecnych przywódców Zachodu- intrantne kontrakty dla ich krajów oraz prywatnych miliarderów pomagających w kampaniach wyborczych jak Elon Musk czy możni Jeff Bezos (szef Amazona) i Bill Gates czy też liczą się dla nich wartości międzyludzkie i pokój na świecie?

Donald Trump zyskał wsparcie miliarderów. Najwięcej dolarów przekazał Elon Musk i to on ma najbardziej skorzystać

Bill Gates wsparł Kamalę Harris 50 mln dol. Wpłata miała pozostać tajemnicą – Money.pl

Zdjęcia i wideo jakie widzimy z wojen na Bliskim Wschodzie oraz z Ukrainy atakowanej przez Rosję nie pozostawiają złudzeń, że zarówno bomby z Moskwy jak i te produkowane w Waszyngtonie nie mają nic wspólnego z miłością bliźniego… wojny trwają zbyt długo… nie rozwiązują niczego w ostatnich latach poza tym, że giną niewinni a nieliczne grupy interesów i przywódcy światowi wykorzystują ten chaos do zawierania kontraktów życia…

Z tymi obrazami kontrastują spotkania naszych obecnych Królów Świata, którzy widząc sceny tragedii i smutku matek i ojców nad losem swoich dzieci z Ukrainy, Strefy Gazy, Jemenu, Libanu spotykają się w najlepsze w przepełnionych bogactwem gmachach Unii Europejskiej, Białego Domu za czasów Joe Bidena czy aktualnie w rezydencji golfowej Mar-A-Lago Donalda Trumpa, gdzie ostatnio uśmiechnięta i wesoła przybyła Premier Włoch Giorgia Meloni.

Spotkanie nie było przepełnione powagą do tego co dzieje się na świecie, śmiechy i achy opływały na powitanie Premier Włoch, a późniejsze tytuły prasowe zamiast o sprawach ważnych zastanawiały się nad romansem Elona Muska i Giorgi Meloni do czego odnosił się nawet sam miliarder.

Meloni spotkała się z Trumpem na Florydzie. „Uroczy wieczór” – EURACTIV.pl

Oczywiście naiwnością byłoby sądzić, że zapadły tam znaczące decyzje, które doprowadzą szybko do rozmów pokojowych na Bliskim Wschodzie czy też, że w Rzymie odbędą się rozmowy pokojowe Rosja- Ukraina. Gdzie tam… Tuż po wizycie Premier Włoch to miliarder Elon Musk może otrzymać kontrakt na niebagatela 1,5 miliarda euro obejmujące zaawansowane rozwiązania szyfrujące i łączność dla armii

Włochy blisko umowy z firmą Elona Muska. Negocjacje odżyły po wizycie Giorgii Meloni w USA – Wiadomości

Oczywiście pozostali przywódcy światowi niczym się nie różnią… W czasie wojen i kryzysów Ursula Von Der Layen i Unia Europejska próbują dograć zaskakującą umowę, która może wyeliminować dobrobyt rolników europejskich poprzez umowę Mercosour z Ameryką Południową… Z kolei Chiny kuszą resztę świata umową i sojuszem BRICS wprowadzającym walutę cyfrową… Do tego kraje po cichu wprowadzają technologie, które pozbawiają nas kompletnie wolności w imię rzekomo naszego bezpieczeństwa.

Czy jest nadzieja?

Nie możemy mieć jednak pretensji do polityków i ich działań. Tak działo się od lat… bogaci i mocarstwa często wykorzystywały słabe kraje do wojen na ich terytoriach, a społeczeństwa dawały się manipulować władcom świata by wybierać ich kandydatów w wyborach powszechnych…

Ks. Jerzy Popiełuszko zawsze powtarzał „Zło, dobrem zwyciężaj!”…i trzeba przyznać, że nie ma lepszej recepty dla przyszłości świata niż pójście drogą Chrystusa i szerzenie dobra oraz mówienie prawdy zamiast półprawd czym zarażony jest cały obecny świat i przekaz medialny.

Czy zastanawialiśmy się we współczesnej demokracji skąd biorą się obecni przywódcy świata, którzy od lat odpowiedzialni są za wojny, inflację i hegemonię bogatych korporacji nad małymi i średnimi lokalnymi firmami, które tak ciężko pracują na codzień? Czy nie wybieramy ich sami w powszechnych wyborach? Dlaczego tak łatwo decydujemy się na to by zawsze stawiać na tego kanydata, który ma więcej plakatów czy jest więcej w telewizji lub po prostu bo jest znana i ma za sobą poparcie wielkich biznesów?

A dlaczego nigdy nie dajemy szansy komuś kto jest spoza wielkiej polityki, kto może jest na dalszych miejscach na liście, ale prezentuje nasz światopogląd i warto takiej postaci dać szansę lub wybrać mniejsze ugrupowanie? To co dzieje się w wielkim świecie jest też po części konsekwencją naszych wyborów…

Czy zastanawialiśmy się też ile razy w życiu sami mówimy półprawdami by nie podpaść komuś wyżej usytuowanemu od nas społecznie czy większemu przedsiębiorcy? Ile razy w życiu dla własnych korzyści w życiu prywatnym też zgrywaliśmy dobrych znajomych lub mówiliśmy nieprawdę byleby tylko wkupić się w jakieś środowisko lub przypodobać się komuś kto nam się podoba? Czy Jezus w swoim codziennym życiu stawiał na prawdę czy wolał odpuścić trudne pytania by nie podpaść społeczności?

Musimy pamiętać, że zło na świecie by triumfowało potrzebuje jedynie milczenia ludzi dobrych. Nie możemy dla spokoju ducha udawać, że nie ma zła na świecie, unikać rozmowy lub działania na ten temat… Tak świat nie stanie się lepszy, a zło będzie dalej triumfowało czy to poprzez działania polityków, bogatych biznesmenów czy przez kolejną bombę lub drona, który niszczy budynek mieszkalny bez względu na to czy jest to Ukraina czy Strefa Gazy…

A to co najlepsze co możemy uczynić dla świata to codzienna modlitwa i prośby o to by pokój zagościł na ziemi!

Poprzedni artykułOrszak Trzech Króli ponownie przejdzie ulicami Elbląga
Następny artykułElblążanie tłumnie wzięli udział w Orszaku Trzech Króli
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najczęściej oceniane
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze