Choć w oficjalnych przekazach medialnych eksperci ekonomiczni zachwycają się hamującą inflacją, to jednak ceny na majówkę wcale nie wyhamowały w porównaniu do roku poprzedniego… Ile zdrożeją podstawowe rzeczy na majówkowe dni wolne?
Hamująca inflacja to dalej niestety drogie ceny…
Choć w telewizji i serwisach internetowych biją nagłówki o tym, że inflacja już nie rośnie tak jak w poprzednich latach, to jednak dla nas nie jest to specjalnie żadna dobra informacja. Po szaleńczo galopujących cenach w ostatnich latach do i tak wysokich już cen dokładamy kolejne kilka procent inflacji w obecnym roku.
Oznacza to, że po prostu dalej w sklepach i na stacjach jest drogo. Odczujemy to w zbliżającą się majówkę.
O ile drożej będzie na majówkę w 2024?
Jednym z najważniejszych składników na każdą majówkę jest mięso. Każdy z nas odlicza dni by rozpocząć grillowanie z przyjaciółmi. Niestety ta przyjemność będzie w tym roku dla nas droższa, ceny produktów mięsnych wzrosły rok do roku o ok. 3%.
Wg. analizy UCE Research wzrosły też ceny przekąsek i pieczywa o ok. 5%. Ceny napojów rok do roku wzrosły o 8%. Najwięcej przyspieszyły jednak ceny przypraw, które urosły w stosunku do poprzedniego roku o ok. 30%!
Dla wielu dodatkowym zmartwieniem będą wysokie ceny paliw na stacjach. Jeśli planujemy wyjazd na dłuższy weekend majowy to musimy się liczyć z większymi kosztami w porównaniu do poprzedniego roku o ok. 3 do 6 groszy na litrze.
Mimo tych bolączek cenowych z całą pewnością dobrą nowiną jest wspaniała prognoza pogody jaka jest zapowiadana na najbliższe dni! Wygląda więc na to, że zakupy majówkowe nie będą pieniędzmi wyrzucone w przysłowiowe błoto…