Każdy problem ze zdrowiem to wielka tragedia dla rodziny i najbliższych. Jeśli jednak o życie walczy zaledwie 3-letnie dziecko, wtedy smutek i emocje są jeszcze większe. Tak niestety jest w przypadku 3-letniego Mikołaja, który zupełnie niespodziewanie pewnego dnia trafił na oddział Intensywnej Terapii. Choć lekarze nie dawali szans, Mikołaj walczy po dziś dzień i miejmy nadzieję powróci do swojej rodziny cały i zdrowy. Trwa zbiórka wspierająca dalsze leczenie i rehabilitację małego Mikołaja.
Mikołaj 7 lutego jak zawsze wstał z rana, i został odprowadzony przez Mamę do swojego przedszkola. Niestety ten dzień był inny jak wszystkie. Mikołaj zakrztusił się niefoertunnie winogronem podczas drugiego śniadania. Doszło do zatrzymania akcji serca, a po malutkiego Mikołaja przyjechała karetka. Niestety Mikołaj trafił do szpitala, gdzie nie było oddziału i lekarzy, którzy mogli mu pomóc. Musiał być transportowany do szpitala oddalonego o 60 km. Wielu lekarzy nastawiało już Mamę na najgorsze, jednak Mikołaj, który zawsze był dzielny po dziś dzień walczy o życie. Udało się przebudzić, a organizm mimo wielu ciężkich powikłań walczy o dalsze życie.
Mama Mikołaja przeżywająca dramat rozpoczęła zbiórkę w internecie by zebrać środki na dalsze leczenie i rehabilitację dla Mikołaja.
Więcej o tej dramatycznej historii przeczytasz pod linkiem poniżej. Tam znajdziesz też wszystkie informacje jak wesprzeć zbiórkę:
https://pomagam.pl/usmiechmikolaja
