VII Przegląd Teatrów Amatorskich „Kurtyna” im. Marka Hermanna za nami. W sobotę, 26 listopada odbyła się finałowa gala konkursu. Zwycięzcą i zdobywcą Złotej Kurtyny 2022 o wartości 5 tys. zł został Teatr Przebudzeni z Ostródy za spektakl pt. „Szatnia”.
Przez ostatni tydzień, od 20 do 26 listopada, w kościele pw. Chrystusa Króla przy ul. Halickiej 6 A w Gdyni prezentowało się 15 zespołów teatralnych, finalistów tegorocznej „Kurtyny”, wyłonionych z aż 41 zgłoszeń. Celem konkursu jest przede wszystkim popularyzacja teatru oraz rozwijanie wrażliwości na sztukę. Rokrocznie inspiruje on twórców amatorów oraz aktywizuje i integruje środowiska katolickie. Konkurs promuje twórczość hołdującą wartościom ewangelicznym i tradycji katolickiej.
– W tym roku „Kurtyna” wpisała się w obchody roku Józefa Wybickiego i z tej okazji przy współpracy z Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie a konkretnie z pełnymi pasji pracownikami tej instytucji. Widzom „Kurtyny” w krótkich teatralnych etiudach co dnia były przedstawiane cenne informacje z życia Józefa Wybickiego – informuje Jarosław Szydłak, prezes Stowarzyszenia Katolickie Centrum Kultury w Gdyni Małym Kacku.
Ponad 3 tysiące widzów
Zmaganiom piętnastu finalistów z całej Polski towarzyszyła niezwykła publiczność – zarówno na żywo jak i on-line.
– Łącznie liczba widzów na żywo przekroczyła 3 tysiące. Codziennie na widzów czekała niezwykła atmosfera CafeWieży, dobra kawa i smakowite ciasta upieczone przez Przyjaciół „Kurtyny”. Było to miejsce spotkań, dyskusji i wymiany doświadczeń – dodaje Szydłak.
Nagrody i finaliści przeglądu
Jakie nagrody przewidziano dla zwycięzców? To przede wszystkim Złota Kurtyna (5 tys. zł) ufundowana przez Alicję i Jarosława Biereckich, Srebrna Kurtyna (3 tys. zł) ufundowana przez Narodowy Instytut Wolności oraz Kurtyna Specjalna (3 tys. zł) ufundowana przez prezydenta Wojciecha Szczurka. Jednak samych nagród na gali było więcej.
Przypomnijmy listę finalistów VII „Kurtyny”
- Alicja Wojnarowska „Oddech”, Dębica,
- Grupa Teatralna Czarne Owieczki „Za ósmą górą”, Pniewite,
- Grupa Teatralna Po/między „Między stronami”, Wrocław,
- Klub Inicjatyw Twórczych „Proces, czyli raport z oblężonego miasta”, Gdańsk,
- Koło Teatralne Klas Trzecich „Czas to miłość”, Żywiec,
- Młodzieżowa Akademia Teatralna „Tożsamość Pana Cogito”, Gdańsk,
- Scena Dziewiąta „Wiele hałasu o….”, Gdynia,
- Teatr 40 Serc „Sekretarka miłosierdzia”, Rumia,
- Teatr Dzikie Koty „Nie-Boska komedia”, Kłodzko,
- Teatr Ephata „Winda”, Gdańsk,
- Teatr Krzesiwo „Selfie”, Warszawa,
- Teatr Przebudzeni „Szatnia”, Ostróda,
- Teatr Reduta Śląska „Bleee”, Chorzów,
- Teatr Smile – Łódzki Teatr Osób z Niepełnosprawnością „Ciepłe i puchate”, Łódź,
- Teatr Ubogich „Bracia”, Gliwice.
Sobotni finał w pięknej oprawie
Wśród gości Gali VII Kurtyny byli m.in. Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni i Wojciech Kaczmarczyk, Dyrektor Narodowego Instytutu Wolności. Skierowali oni słowa uznania do tegorocznych laureatów oraz pogratulowali organizatorom siódmej już edycji Przeglądu Kurtyna. Na zwycięzców czekały nagrody o łącznej wartości 21 tys. zł. Sam finał uświetniały znakomite występy artystyczne, m.in. Chóru Music Everywhere.
Kurtyny Specjalne i laureaci
Cztery Kurtyny Specjalne – każda o wartości 1,5 tys. zł – trafiły do:
- Grupy Teatralnej Po/między z Wrocławia,
- Teatru Ubogich z Katowic,
- Alicji Wojnarowskiej z Dębicy i Michała Orchowskiego z Teatru Krzesiwo.
Ślązacy podwójnie nagrodzeni
Specjalna Kurtyna o wartości 3 tys. zł, ufundowana przez Prezydenta Gdyni, Wojciecha Szczurka, trafiła do Teatru Reduta Śląska z Chorzowa. Ta formacja teatralna otrzymała również Kurtynę Medialną o wartości 1 tys. zł, którą od dwóch lat wyłania Ekipa Medialna Kurtyny.
Finałowa trójka
Brązowa Kurtyna VII edycji Przeglądu o wartości 2 tys. zł, ufundowana przez Monikę Baran, trafiła do Czarnych Owieczek z Pniewitego. Z kolei ze Srebrną Kurtyną o wartości 3 tys. zł, ufundowaną przez Narodowy Instytut Wolności Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego wyjechał z Gdyni Teatr Dzikie Koty z Kłodzka.
Aktorzy z Ostródy na podium
Komu przypadła główna nagroda? Zarówno jury, jak i publiczność nie mieli wątpliwości, że zwycięzcą VII Kurtyny i zdobywcą Złotej Kurtyny 2022 o wartości 5 tys. zł, ufundowanej przez Alicję i Jarosława Biereckich, jest Teatr Przebudzeni z Ostródy za brawurowy spektakl pt. „Szatnia”. Obok jury również widzowie VII Kurtyny zdecydowali o jednej z nagród – o Kurtynie Publiczności o wartości 1 tys. zł, sponsorowanej przez Stowarzyszenie KACK Mały Kack, właśnie dla Teatru Przebudzeni z Ostródy.
To będzie jeden z najważniejszych przegladów teatralnych w Polsce
Z roku na rok „Kurtyna” rozwija się, a każda kolejna edycja nie tylko promuje m.in. teatr, ale i coraz silniej zaznacza się w przestrzeni medialnej.
– To była wyjątkowo radosna gala. Trzeba powiedzieć, że „Kurtyna” z reguły jest taka. Muszę szczerze przyznać, że zdarza mi się to niezwykle rzadko, chyba nigdy w pracy, ale dziś zwilgotniały mi oczy, kiedy patrzyłam na ogrom radości tych, którzy wygrywają. A tak się cieszą tylko ci, którzy ogrom zaangażowania wkładają w przygotowanie – mówi Katarzyna Gruszecka – Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki. – Bardzo się również cieszę, że po raz kolejny w Gdyni specjalną nagrodę wygrywa teatr, który przedstawił musical, bo podobnie jak jury uważam, że to forma bardzo specyficzna dla naszego miasta. Kurtyna fantastycznie się rozwija, spektakle mają coraz wyższy poziom artystyczny, przyjeżdżają do nas teatry z całej Polski, Kłodzko to przecież kompletnie drugi kraniec naszej ojczyzny. I myślę ze należy trzymać kciuki i życzyć „Kurtynie” jak najlepiej, bo za parę lat to będzie jeden z najważniejszych przeglądów teatralnych w Polsce – dodaje Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Przyszły rok być może pod znakiem Fredry
W tym roku „Kurtyna” wpisała się w obchody roku Józefa Wybickiego i z tej okazji przy współpracy z Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie, a konkretnie z pełnymi pasji jego pracownikami, widzom „Kurtyny” w krótkich teatralnych etiudach co dnia były przedstawiane cenne informacje z życia Józefa Wybickiego.
– Podsumowując VII edycję „Kurtyny” należy powiedzieć, że była jak co roku inna, jak co roku zaskakująca, i to zarówno pod kątem sztuk, które się zgłosiły, tematów, które grupy podejmowały, geografii, skąd do nas przyjechały grupy, było wiele grup, które wróciły do nas, były już na deskach Kurtyny, ale były grupy które zadebiutowały w tym roku – mówi Jarosław Szydłak, prezes zarządu Stowarzyszenia Katolickie Centrum Kultury w Gdyni Małym Kacku. – Ta „Kurtyna”, jak każda poprzednia, była troszkę inna. Spektakle zawsze na „Kurtynie” mają taką dużą dozę dowolności. My przez siedem edycji nie narzucaliśmy tematu i tak samo będzie w przyszłym roku. Już przymierzamy się, że prawdopodobnie motywem przewodnim będzie Aleksander Fredro, dlatego, że to będzie jego rok, ale nie chcemy narzucać tematu, że to muszą być jego sztuki – podkreśla.
Przyjechali pierwszy raz… i wygrali!
Zarówno reżyser Monika Kazimierczyk, jak i aktor, Bartosz Foryński z Teatru Przebudzenie, jednym głosem mówią, że grają z serca do serca.
– To jest nasza dewiza, grać z serca do serca, od początku istnienia teatru, a teatr działa przy Polskim Stowarzyszeniu Na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną w Ostródzie i w przyszłym roku w maju będziemy obchodzić jubileusz 20-lecia – mówi Monika Kazimierczyk, z Teatru Przebudzeni z Ostródy, laureata „Złotej Kurtyny”, reżyser i animator kultury. – Otrzymaliśmy dziś nagrodę główną „Złotą Kurtynę” oraz nagrodę publiczności. Jest to dla nas ogromny zastrzyk energii i uskrzydlenie, ponieważ gdy zaczynaliśmy pracować nad „Szatnią”, nie mieliśmy pojęcia, że ten spektakl będzie miał taki zasięg. Na kurtynie byliśmy po raz pierwszy. Byliśmy, zagraliśmy, „Szatnia” wybrzmiała 67. raz, graliśmy ją oczywiście z sercem, są to ciężkie historie życiowe, ale ubrane w lekkość i dystans, który jest dewizą aktorów i naszego teatru. W dramaturgii i kompozycji scenariusza pomógł nam Kantor i wierzymy, że on gdzieś z zaświatów nad nami czuwa. To jest ogromna siła tetautyr,l że oni sa bardzo autentyczni na scenie i widać, że ten spektakl jest całkowicie ich. Okazuje się, że warsztat, który szkolimy na zajęciach, etiudy które aktorzy proponują i świadomość sceniczna, jest cały czas w procesie i na scenie okazuje się, że to jest w punkt, że oni czują się tam bardzo swobodnie i przede wszystkim sobą – podkreśla Monika Kazimierczyk.
Trzynastka nie była pechowa dla „Dzikich Kotów”
– Na kurtynie jesteśmy już czwarty raz – mówi siostra Benedykta Karolina Baumann, dominikanka, opiekunka grupy teatralnej „Dzikie Koty” z Kłodzka, która zdobyła w tym roku II nagrodę. – Jesteśmy dwukrotnymi laureatami „Złotej Kurtyny”, m.in. otrzymaliśmy nagrodę w 2019 roku za adaptację „Wesela” Stanisława Wyspiańskiego. Rok temu otrzymaliśmy nagrodę medialną i specjalną za musical „Miłość zmartwychwstała”, a w tym roku jesteśmy laureatami Srebrnej Kurtyny za „Nieboską komedią” Zygmunta Kraińskiego. To jest dla nas niesamowita radość. To był ogrom pracy, pół roku żmudnych prób, nawet w ferie zimowe. Co ciekawe, to był nasz 13. spektakl. Jestem dumna z mojego zespołu, z młodzieży. Dlaczego? Bo łyknęli literaturę, którą najczęściej na lekcjach polskiego omawia się przymusowo i uczniowie nie są przekonani do klasyki. Nagle jednak widzą, że ona jest żywa , aktualna, dotyka ich, czasem boli, inspiruje i chyba o to chodzi. Mnie osobiście zainspirowało do zaproponowania im pracy nad Nieboską Komedią słowa, jakie wypowiada Pankracy w finale dramatu „Galilejczyku, zwyciężyłeś”. Może się wszystko walić, palić, ale to Bóg jest panem historii – podsumowuje siostra Benedykta.
Współorganizatorami VII Kurtyny byli Miasto Gdynia oraz Narodowe Centrum Kultury. Projekt „VII Przegląd Teatrów Amatorskich im. Marka Hermanna KURTYNA w Gdyni Małym Kacku” dofinansowano również ze środków budżetu państwa – ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Zygmunt Gołąb
UM Gdynia
Fot. Michał Puszczewicz