Koniec wakacji, zbliża się wielkimi krokami. Miniony weekend dla elblążan był jednak pełen pozytywnych wrażeń i emocji. Wszystko za sprawą Elbląskiego Święta Chleba, które z roku na rok staje się coraz większym wydarzeniem.
Organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Ilość wydarzeń, mini eventów była w tym roku naprawdę imponujące. Gorzej z pogodową aurą, ale to nie przeszkadzało elblążanom i odwiedzającym gościom.
Po piątkowej inauguracji wszyscy mocno oczekiwali na sobotni dzień. Tu dzień obfitował w emocje muzyczne, m.in. koncert Sarsy, Marka Piekarczyka czy Tulia. W niedzielę zaś posłuchać mogliśmy dźwięków Elbląskiej Orkiestry Kameralnej czy zespołu Dikanda. Wielu było jednak pod wrażeniem koncertu o 19-tej zespołu Żywiołak, znanego z utworu „Bóstwa”. Dla tych co nie mieli jeszcze dość wieczorem zagrał Pilichowski Band.
Ponadto przez 3 dni każdy z nas mógł poznać zapachy pieczywa z najwyższej półki smakowej, oraz inne produkty z licznych stoisk. Nie brakowało atrakcji dla najmłodszych, w tym licznych edukacyjnych warsztatów.
Następne Święto Chleba już za rok, szybko minie! Damy radę… Do zobaczenia.