W ubiegłym roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał istotne orzeczenie dla stron sporów związanych z kredytem waloryzowanym do CHF. W wyroku z dnia 15 czerwca 2023 r. w sprawie o sygn. akt C-520/21, TSUE rozstrzygnął pytanie prejudycjalne przedstawione przez Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia. Sąd zwrócił się do TSUE z zapytaniem, czy dokonując wzajemnych rozliczeń strony mogą się domagać, oprócz zwrotu środków oraz odsetek, jakichkolwiek innych świadczeń. Jako inne świadczenia wskazano tutaj wynagrodzenie, odszkodowanie, zwrot kosztów czy waloryzację świadczenia. Udzielając odpowiedzi na pytanie, TSUE wyraźnie stwierdził, że prawo Unii Europejskiej stoi na przeszkodzie temu, aby banki mogły żądać od kredytobiorców rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek.
Mając na uwadze powyższe, wydawać by się mogło, że stanowisko TSUE jest jednoznaczne i od tej chwili frankowicze mogą spać spokojnie. Radość konsumentów nie była jednak długotrwała, bowiem krótko po wydaniu wskazanego orzeczenia pojawiło się stanowisko, że TSUE w swoim orzeczeniu faktycznie wykluczył zapłatę rekompensaty względem banku, jednak nie wykluczył waloryzacji kapitału. Do sądów lawinowo zaczęły spływać pozwy banków wobec kredytobiorców, najczęściej z żądaniem zapłaty wypłaconego przez bank kapitału, jednak zwaloryzowanej o wskazaną przez bank kwotę. W uznaniu środowiska bankowego oraz reprezentujących ich prawników, żądanie zwrotu zwaloryzowanej kwoty kapitału nie stanowi wynagrodzenia banku, a jedynie zwrot jego realnej wartości, z czym jednak nie sposób się zgodzić. Roszczenia banków w tym zakresie, budzą uzasadnione wątpliwości zarówno co do zasady jak i wysokości.
Mając na uwadze pojawienie się nowego rodzaju roszczeń banków, względny spokój frankowiczów ponownie został zaburzony. Perspektywa pozwania przez bank oraz żądania dodatkowych kwot w ramach waloryzacji, dla kredytobiorcy-konsumenta może stanowić podstawy do niepokoju. Pojawia się jednak pytanie, czy żądania banków faktycznie można uznać za uzasadnione? Przez pierwszych kilka miesięcy próżno było szukać orzeczeń w tym zakresie.
W ostatnim czasie jednak, coraz bardziej klaruje się stanowisko doktryny i orzecznictwa, ponownie stając po stronie kredytobiorców.
Podstawą dla kierowania żądań waloryzacji sądowej świadczenia jest art. 358 ind. 1 § 3 kodeksu cywilnego. Wskazany przepis stanowi, że w razie istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza, sąd po rozważeniu interesów stron oraz zgodnie z zasadami współżycia społecznego, może zmienić wysokość lub sposób spełnienia świadczenia pieniężnego. Przede wszystkim wskazuje się zatem, że żądanie waloryzacji przez bank stanowiłoby rażącą sprzeczność z zasadami współżycia społecznego – mając na uwadze silną ochronę prawną konsumenta w sprawach frankowych jak również pogwałcenie celów Dyrektywy 93/13 i innych standardów ochrony konsumenta wynikających
z prawa europejskiego. Umożliwienie sądowej waloryzacji bankom, nie różniłoby się przecież od prób zastąpienia kursu z tabeli banku innym kursem (np. średnim kursem NBP), co również powszechnie zostało uznane za niedopuszczalne.
Co więcej, również przepisy krajowe uniemożliwiają zastosowanie sądowej waloryzacji na rzecz banku. W kolejnym paragrafie art. 358 ind. 1 k.c., znajduje się bowiem bezpośrednie wyłączenie, kluczowe z punktu widzenia oceny zasadności roszczeń banków. Zgodnie ze wskazanym przepisem, z żądaniem sądowej waloryzacji nie może wystąpić strona prowadząca przedsiębiorstwo, jeżeli świadczenie to pozostaje w związku z jego prowadzeniem. Nie budzi wątpliwości, że roszczenie o zwrot zwaloryzowanej kwoty kapitału wypłaconego kredyto-biorcom, w przypadku stwierdzenia nieważności umowy, powstaje w związku z prowadzoną przez bank działalnością gospodarczą. Zgodnie bowiem z art. 5 ust. 1 pkt 3 prawa bankowego – czynnościami bankowymi jest udzielanie kredytów, natomiast roszczenie banków jest z tą działalnością bezpośrednio związane.
Na takim też stanowisku stanął m.in. Sąd Okręgowy w Toruniu, w nieprawomocnym jeszcze orzeczeniu z dnia 22 grudnia 2023 r. wydanym w sprawie o sygn. akt I C 390/23.
Przysłowiowym ,,gwoździem do trumny” dla żądań waloryzacji, było wydane już w nowym roku, postanowienie TSUE z dnia 12 stycznia 2024 r. w sprawie o sygn. akt C-488/23. W orzeczeniu tym Trybunał ponownie stanął po stronie kredytobiorców, stwierdzając tym razem już jednoznacznie, że przepisy prawa unijnego sprzeciwiają się uznaniu, że poza zwrotem kwot kapitału i odsetek, bank może domagać się od konsumentów rekompensaty polegającej na sądowej waloryzacji świadczenia wypłaconego kapitału.
W kolejnej rozgrywce zatem, Frankowicze – 1, banki – 0.
Autor: apl. radc. Kornelia Bielska-Górska
Kornelia Bielska-Górska – aplikant radcowski. Absolwentka studiów prawniczych na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu w roku 2021. Od czasu studiów zainteresowana prawem handlowym, prawem nieruchomości oraz prawem ochrony konsumenta. Z Kancelarią związana od 2023 r., gdzie zgodnie z zainteresowaniami, zajmuje się prowadzeniem sporów sądowych na tle umów kredytów waloryzowanych walutą obcą, w tym reprezentacją klientów na sali rozpraw, łącząc teorię z praktyką. Prowadzi m.in. sprawy frankowe o unieważnienie kredytu frankowego.
Z prawnikami można się skontaktować telefonicznie pod nr 534 556 515, poprzez Facebook lub wysyłając wiadomość e-mail na biuro@pledziewicz.pl
Artykuł pochodzi z najnowszego wydania Gazety Bogaty Region. Chcesz zobaczyć resztę artykułów?