Wielu z nas rozgląda sie ostatnio za bezpiecznymi aktywami jak lokata czy obligacje. Mimo kryzysu spekulanci na giełdzie znajdują jednak o wiele lepsze okazje inwestycyjne. Hitem ostatnich tygodni stała się w USA spółka AMTD Digital, która w zaledwie 3 tygodnie wzrosła 300-krotnie przebijając wyceny wielkich i znanych amerykańskich firm.
AMTD Digital należy do grupy AMTD IDEA z Hongkongu. Swój debiut na amerykańskiej giełdzie miała zaledwie 15 lipca. Spółka zadebiutowała niecodziennie, poprzez tzw. ADS-y czyli papiery wartościowe emitowane przez bank, a nie samą spółkę. To instytucja w USA kupuje akcje spółki i na ich bazie tworzy walory sprzedawane inwestorom.
Na rynek trafiło 16 mln ADS-ów po 7,8 dol. za sztukę.
To co jednak zaczęło się dziać w kolejnych dniach i tygodniach zszokowało amerykańskie Wall Street. W zaledwie 2 tygodnie, tj. Do 27 lipca kurs akcji wzrósł aż 10-krotnie. Później przez kolejne 3 dni kurs ponownie zwiększył swą wycenę 10 razy. W miniony wtorek 2 sierpnia znalazł się jednak inwestor, który w szczytowym momencie notowań zapłacić za jedną akcję 2555,3 dolara czyli 327 razy więcej niż był on wyceniany 15 lipca w dniu debiutu.
Od tego momentu w kolejnych godzinach handlu, a następnie podczas środowej sesji, cena spadła do 1100 dolarów.
W szczytowym momencie notowań, przy kursie 2555,3 dolara za akcje firma była wyceniana na ok. 500 miliardów dolarów. Stała się więc spółką o wycenie tak dużej by mieścić się w gronie 10 spółek o największej kapitalizacji na świecie. Niżej wyceniane były np. Meta Platforms (Facebook), Coca- Cola czy karty płatnicze Visa.
Przy obecnym kursie firma wyceniana jest na poziomie 200 miliardów dolarów. To dalej bardzo dużo.
Czy tak duży wzrost kapitalizacji spółki oznacza, że będzie ona w przyszłości gigantem światowym czy też jej kurs wróci do o wiele niższych wycen i był spowodowany jedynie szybką chęcią zarobków dla spekulantów? Warto przyglądać się co będzie dalej…