Wiele osób często decyduje się na ryzyko i grę w różnego rodzaju grach losowych i loteriach liczbowych. Jedni grają seryjnie, obstawiając swoje numery wielokrotnie, nawet przez lata, licząc na to, że kiedyś muszą je trafić. Często są to liczby nam bliskie np. typu urodziny kogoś bliskiego. Inni grają pod wpływem chwili lub w przypadku kumulacji skreślają numery, które akurat przyjdą im na myśl. Mniej zdecydowani często decydują się na opcję „chybił trafił” i obstawiają liczby wylosowane przez komputer. Jak się jednak okazuje, przynajmniej jeśli chodzi o Stany Zjednoczone szczęśliwe liczby można znaleźć np. w… ciastku z wróżbą.
Mieszkaniec amerykańskiego stanu Karolina Północna w loterii Mega Millions wygrał 4 miliony złotych dzięki skreśleniu numerów, które znalazł w ciasteczku z wróżbą. „Szczęśliwe” liczby znalazł on w ciasteczku, które otrzymał podczas kolacji w restauracji Red Bowl w mieście Charlotte jedząc kolację ze swoją żoną.
60 letni Gabriel Fierro później wspominał w rozmowie z przedstawicielem North Carolina Education Lottery o tym, że była to spontaniczna decyzja. W wygraną ciężko początkowo było uwierzyć. Zwłaszcza nie dowierzała żona Amerykanina, która początkowo była sceptyczna i obawiała się, że to żart primaaprilisowy dowcip lub próba wyłudzenia danych.
Co ciekawe sytuacja jaka spotkała Fierro nie była jedyna. Wcześniej w podobny sposób inny mieszkaniec Karoliny Północnej wygrał 500 tys. dolarów, a biorąc pod uwagę lata 2004-2021 dzięki numerom z ciastka z wróżbą wygrane zainkasowało co najmniej 146 osób.
A wy gracie w Lotto lub inne Loterie liczbowe? Udało Wam się coś wygrać. Jaki macie sposób na wybranie swoich „szczęśliwych” liczb?