Chiny ograją cały świat? – Upadek dewelopera Evergrande może zakończyć erę pustego drukowanego pieniądza w gospodarce….

15 września obchodziliśmy czternastą rocznicę upadku amerykańskiego banku Lehman Brothers. Koniec tego gigantycznego banku inwestycyjnego rozpoczął wielki kryzys finansowy, który właściwie trwa do dziś. System finansowy ratowany był dodrukiem pustego pieniądza i słynnym hasłem „za duży, by upaść”. Już wkrótce Chiny mogą powiedzieć STOP gospodarce jaką obserwujemy od czasu upadku Lehman Brothers.

Największe banki z całego świata zainwestowały w obligacje największego chińskiego dewelopera, który chyli się ku upadłości…

Evergrande, to największy chiński deweloper. Poza tym, że największy to i najbardziej zadłużony deweloper w Chinach. W obligacje tego dewelopera, który może mieć kłopoty ze spłatą zadłużenia zainwestowały największe fundusze i banki z całego świata. Wśród nich są m.in. HSBC, Invesco, BNP Paribas, AXA, BlackRock, Prudential czy Royal Bank of Canada. W gronie obligatariuszy jest ok. 130 banków i około 120 innych firm. Dodajmy, że zadłużenie Evergrande wynosi 1,97 biliona juanów. Zobowiązania stanowią blisko 83% wartości aktywów. Co jeśli aktywa ulegną znacznej obniżce wartości , gdy wybuchnie panika na rynku? Sprawa wygląda dość poważnie dla całego sektora finansowego na świecie.

Akcje Evergrande od początku 2021 roku spadły o blisko 80%. Jeśli ten największy chiński deweloper upadnie może to oznaczać początek pęknięcia bańki na rynku nieruchomości oraz potężny kryzys na rynku finansowym.

Spółka jak wynika z ostatnich raportów zadłużona jest na ponad 300 miliardów dolarów (1,97 biliona juanów). Jeszcze w sierpniu wyceniana była na blisko 350 miliardów dolarów. Ostatnie doniesienia spowodowały jednak, że wycena leci łeb na szyję. Spółka już dwukrotnie ogłosiła, że może dojść do sytuacji, że nie będzie w stanie spłacać swoich zobowiązań. Do 23 września Evergrande ma pokryć 83,5 miliona dolarów z tytułu odsetek, a sześć dni później kolejne 47,5 miliona dolarów odsetek.

Evergrande posiada ponad 1300 projektów mieszkaniowych w 280 chińskich miastach, a jej ramię ds. zarządzania nieruchomościami kolejne 2800 inwestycji. Spółka ponadto jest aktywna w 7 branżach, wśród których można wymienić: pojazdy elektryczne, opiekę zdrowotną, produkty konsumenckie, produkcję telewizyjną i wideo, czy park rozrywki.Firma zatrudnia 200 000 pracowników, ale pośrednio może tworzyć miejsca pracy dla ponad 3,8 mln ludzi rocznie.

Większość komentatorów liczyła, że jest to zbyt duża firma by upaść, a władze Chin nie dopuszczą do upadku tak gigantycznego gracza na rynku. Niestety, te oczekiwania mogą okazać się zbyt optymistyczne. Niedawno ukazała się opinia Hu Xijina, redaktora naczelnego Global Times, który stwierdził, że firma nie powinna nastawiać się na ratunek ze strony Państwa, sama powinna poradzić sobie z problemami. Gazeta w Chinach uznawana jest za narzędzie do wyrażania nieoficjalnego stanowiska Komunistycznej Partii Chin.

W siedzibie firmy Evergrande dochodzi do szokujących scen, gdzie ludzie już domagają się wypłaty środków.

Wg. doniesień medialnych chińskie włądze mogą być zainteresowane głównie ochroną 1,2 miliona osób, którzy kupili od dewelopera nieukończone mieszkania. Ostatni na liście będą więc posiadacze akcji spółki.

Co z tymi co są też obligatariuszami czyli największe światowe baki i fundusze?

23 września przekonamy się jaka przyszłość czeka deweloperskiego giganta Evergrande. Paradoksem może być tylko jedna rzecz. O tym czy świat rzekomo liberalnej gospodarki zachodniej dalej będzie żył w bańce marzeń o tym, że pieniądze można drukować w nieskończoność zadecydować ma komunistyczna władza Chin, która przypomni o zasadzie, że na wolnym rynku nie ma czegoś takiego jak wieczne życie na kredyt…. Muszą być fundamenty! Konsekwencje tego ruchu mogą być jednak bardzo opłakane dla całego świata. Zamiast inflacji już wkrótce świat może czekać potężny kryzys i spadek wartości wszystkich aktywów oraz wzrost panika na rynku.

Poprzedni artykułDwukrotnie usiadł za kierownicą pod wpływem alkoholu
Następny artykułPola w radiu i przedszkolu
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze