Światowa pandemia zmieni wszystko co znaliśmy do tej pory. Wielu, widząc ostatni słoneczny weekend w Polsce, stwierdziło, że koronawirus to zwykłe kichnięcie, jednak dla gospodarki będzie to potężny cios a życie społeczne zmieni się nie do poznania. Plany polskich spółek giełdowych jasno pokazują w jakim kierunku pójdzie świat, w co zaczyna inwestować kapitał amerykański i chiński?
Stara gospodarka odchodzi w zapomnienie. Technologie zamiast ludzi…. Olbrzymi skok bezrobocia w Polsce i na świecie
Wielu z nas żyje jeszcze chwilą minionych lat, twierdząc, że świat nigdy się nie zmieni a nasze marzenia jeszcze sprzed chwili na pewno dalej będą do zrealizowania. Niestety, tak nie jest, a każdy kolejny kryzys czy światowe zmiany uruchamiają szereg gospodarczych i społecznych zmian. Gdyby tak nie było, dalej poruszali byśmy się na osiołkach i bryczkach uważając, że to idealny stan. Pewne momenty historii i zawirowania wymusiły jednak nieodwracalne zmiany.
Tak będzie i tym razem po tym jak świat uległ panice związanej z tym, że na świecie pojawił się koronawirus. Pandemia strachu spowodowała, że większość rządów zastosowała drastyczne zaostrzenia w gospodarce zamykając wiele gałęzi przemysłu i usług. Wielu ludzi musiało zostać w domach zamiast iść do pracy. Te decyzje pokazały, że w wielu firmach istniał przerost zatrudnienia a wiele stanowisk pracy okazuje się zbyteczne. Zwolnieni pracownicy, lub aktualnie pracujący zdalnie mogą już nigdy nie wrócić do roli jaką pełnili wcześniej.
Dodatkowo wirus wymusi wprowadzenie zasad bezpieczeństwa a wielu pracowników zostanie zastąpionych przez roboty, sztuczną inteligencję itd. itp. Już od paru lat jesteśmy tego świadkami. W supermarketach pojawiają się kasy samoobsługowe (kasjerki będą tracić pracę), trwają prace nad stworzeniem autonomicznych pojazdów (przyszłość kierowców zawodowych i kurierów może być zagrożona). Galerie handlowe przeżywają spore problemy w związku z mniejszą ilością klientów a handel przenosić się będzie w dużej mierze do sieci (ryzyko utraty pracy przez sprzedawców i personelu obsługujących galerie).
Dodatkowo jeśli koronawirus będzie powracać to co ponownie zrobią rządy np. na jesień? Ponownie wprowadzą zamknięcie gospodarki? Znów uruchomią potężne tarcze antykryzysowe gdy budżet ledwo się spina już teraz? COVID-19 może powracać i wykańczać ponownie kolejne firmy i miejsca pracy, które przetrwały 1 falę pandemii.
Rynek pracy z całą pewnością nie będzie już nigdy taki jak był. W USA pracę straciło ponad 33 miliony osób, w Polsce szacuje się wstępnie, że stopa bezrobocia lekko wzrośnie o 100% do góry.
Podskórny implant w dłoni wykrywający nasze choroby – polsko-amerykański sojusz biznesowy na polskiej giełdzie!
Niecały miesiąc temu na łamach naszego portalu pisaliśmy o wielu polskich spółkach, które mocno postawiły na branżę medyczną lub biotechnologiczną, która będzie się skupiała na zwalczaniu koronawirusa i innych problemów zdrowotnych w nadchodzących latach. Spółki odnotowały wzrost obrotów oraz rekordowe zyski na giełdzie. Niektóre, jak Hemp&Wood, wzrastały o 1000%.
Kilka dni temu otrzymaliśmy informacje dlaczego spółka tak mocno rosła w ostatnim czasie. Okazuje się, że wraz z amerykańską firmą biotechnlogiczną Alivecel w ramach joint venture przeniesie do Polski część badań do monitoringu zdrowia. Monitoring ma odbywać się za pomocą implantu wszczepianego podskórnie, umieszczanym w dłoni między kciukiem a palcem wskazującym.
Skonfigurowany z aplikacją sensor może na bieżąco kontrolować poziom glukozy i insuliny. Prace nad nim są mocno zaawansowane. Gerard Bencen, prezes Alivecel, zaznacza, że tego rodzaju czujniki są dostępne na rynku, wymagają jednak częstej wymiany, maksymalnie co trzy miesiące. Alivecel okres użytkowania implantu wydłuży kilkukrotnie. Wspólnie z Polakami zespół skoncentruje się również na modyfikacji technologii w sposób, który pozwoli na jej zastosowanie w diagnostyce np. nowotworów oraz wykrywaniu koronawirusów COVID, SARS i MERS.
Polska spółka giełdowa ma pomóc rownież w pozyskaniu kolejnych źródeł finansowania dla projektu z m.in. Narodowego Centrum Nauki czy Narodowego Centrum Bdań i Rozwoju, które ma obecnie w ofercie np. program „Szybka ścieżka-Koronawirusy”.
Bramki wykrywające chorujących obywateli- polsko- chiński sojusz biznesowy
Strach, to słowo, które staje się odmieniane przez wszystkie przypadki. Biznes i rynek jak zawsze przychodzi rządzącym na pomoc. Przyszłością mają więc być wszelkiego rodzaju projekty i technologie już stosowane, które wejdą na masową skalę do użytku. Jedną z takich technologii, która będzie sprzedawać polska spółka giełdowa BIOMASS ENERGY PROJECT S.A. (również wspominaliśmy o niej w kwietniowym artykule) w partnerstwie z chińskim podmiotem Shanghai Eastimage Equipment Co., Ltd będą bramki wykrywające chorych obywateli. Polska spółka co ciekawe otrzymała wyłączność do sprzedaży na terenie Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii, bez obszaru Polski. Widać więc, że te technologie póki co będą zarezerwowane raczej dla bogatych krajów.
Mowa o zaawansowanych systemach do termowizyjnej bezkontaktowej obserwacji i monitoringu dużych grup ludzi związanych z zagrożeniem epidemicznym w tym Covid 19, oraz innych produktach związanych z bezpieczeństwem, monitoringem i kontrolą dostępu dla: obiektów rządowych, lotnisk , środków transportu publicznego, metra, obiektów wystawowych, sportowych jak i centrów handlowych. Systemy bezpieczeństwa z innowacyjnym oprogramowaniem oraz urządzeniami takimi jak bramki dostępowe, skanery rentgenowskie, skanery mikrofalowe oraz wykrywacze metalu, środków wybuchowych, narkotyków i innych substancji niebezpiecznych spełniają najwyższe wymagania i standardy.
Firma Shanghai Eastimage Equipment Co., Ltd obsługiwała w tym zakresie m.in. Igrzyska Olimpijskie w Pekinie w 2008 roku, wystawę World Expo w Shanghaju w 2010, Mistrzostwa Swiata w Pływaniu, Letnie Igrzyska Młodzieży i wiele innych o zasięgu światowym , Metro w Pekinie, Shanghaju, Chengdu i Wuhan oraz wiele innych obiektów i elementów infrastruktury transportowej w świecie . Jest obecna w 80 krajach i posiada szereg międzynarodowych certyfikatów na swoje produkty.- czytamy w komunikacie spółki giełdowej BIOMASS ENERGY.
Legalizacja konopii – ratowanie budżetów krajowych
Coraz wyraźniej mówi się o tym, że palenie papierosów mocno szkodzi wielu ludziom i zmniejsza ich szanse w walce z koronawirusem. Zupełnie inaczej jest w przypadku palenia konopii, np. medycznej. W USA pojawiło się już sporo głosów o tym, że legalizacja marihuany może być sporym zastrzykiem na który czeka gospodarka po koronawirusie.
Również w Polsce coraz większa ilość ekspertów mówi, że legalizacja marihuany przy wysokiej akcyzie plus podatek VAT da olbrzymie wpływy do budżetu krajowego.
Jako przykład podają stan amerykański Kolorado. Ma porównywalną powierzchnię do naszego kraju (269 tys. km kwadratowych w porównaniu do ponad 312 tys. km kwadratowych), ale za to znacznie mniej mieszkańców: ok. 5,6 mln. Tam zalegalizowano marihuanę w celach rekreacyjnych 1 stycznia 2014 r. W czerwcu 2019 r. władze stanowe ogłosiły, że zarobiły już na tym ponad miliard dolarów.
Biorąc pod uwagę liczbę Polaków zakłada się, że nad Wisłą każdego roku spala się co najmniej 500 ton marihuany. Szacunkowa cena jednego grama to ok. 50 zł (już z wliczoną akcyzą i podatkiem VAT). Prosta matematyka wskazuje, że to daje obrót w wysokości ok. 25 mld zł. W ramach podatków i danin do budżetu mogłoby trafić 9-10 mld zł. To mniej więcej tyle, ile wygenerowała w 2018 r. cała branża sportowa. Na podobnym poziomie kształtuje się też wartość eksportu polskich produktów za pośrednictwem międzynarodowych sieci handlowych działających w Polsce.- czytamy w materiale na portalu bizblog.pl
W tym roku w Sejmie toczą się w komisjach sejmowych rozmowy nad rolą konopii w Polsce, możliwości jej łatwiejszej uprawy.
Na polskiej giełdzie znajduje się spółka Cannabis- jedyna spółka na polskiej giełdzie reprezentująca biznes konopny i marihuany medycznej. W ostatnich tygodniach, miesiącach jej akcjonariusze notują olbrzymie zyski. Spółka w minionym roku, i nawet na początku tego roku wyceniana była na poziomach ok. 50 groszy. W minionych dniach kupowano ją już za ok. 3 złote. To wzrosty o kilkaset procent do góry! Czyżby legalizacja marihuany w Polsce i na świecie była bliżej niż dalej? Moda na papierosy odejdzie w przeszłość a zastąpi ją zielony kolor…..
Red.