poniedziałek, 16 września, 2024
ArchiwumArchiwum ElblągTam gdzie chleb jest cętkowany...

Tam gdzie chleb jest cętkowany…

Jest tu Krowi Bal i Święto Lata, są wykopaliska z czasów rzymskich i uprawy chmielu. Stolica ma zaś energetyczne wsparcie spod ziemi.
Słowenia to najbardziej prozachodni kraj środkowej Europy. W referendum dotyczącym przystąpienia do Unii Europejskiej za przyłączeniem było aż 90 % wyborców. Cały kraj ma niewiele więcej mieszkańców niż Warszawa.
Latem tętnią życiem dyskoteki na wybrzeżu Morza Śródziemnego, zimą w Alpach Julijskich szkolą się najlepsi narciarze świata. W Sočy panują najlepsze warunki do łowienia pstrąga. W licznych grotach i jaskiniach można się przekonać, czym jest kras ( świat poznał to pojęcie właśnie dzięki Słowenii ). W całym kraju nie brakuje średniowiecznych budowli ( piękna jest zwłaszcza romańska katedra w Mariborze z 1150 roku), w starożytnej Celje można obejrzeć wykopaliska z czasów rzymskich. Najsłynniejszym miastem Słowenii jest Planica, gdzie na słynnej mamuciej skoczni rozgrywane są konkursy skoczków narciarskich, ale największym i najludniejszym miastem w kraju jest Lublana. Ogromna cześć 300- tysięcznej stolicy zajmuje park Tivoli, zielony pas roślinności ( pozostałość po II wojnie światowej) otacza też całą Lublanę, której mieszkańcami są głównie studenci. Stolicę przecinają trzy prądy energetyczne, tworzące tzw. Trójkąt Lublański. Zdaniem geomantów, w mieście skupiają się siły rządząc narodzinami, dojrzewaniem oraz destrukcją. Urocza też jest swojsko brzmiąca dzielnica Krakovo, pełna maleńkich domków zamieszkałych przez artystów.
W słoweńskim kalendarzu jest sporo świąt i imprez zakorzenionych głęboko w tradycji. W Noc Świętojańską rozpala się ogniska, w dni poprzedzające Tłusty Wtorek hucznie obchodzi się Święto Wiosny. W jeden z wrześniowych weekendów cała Słowenia staje na głowie z okazji szalonego Krowiego Balu, którym się czci powrót krów z górskich pastwisk w doliny. W dzień św. Marcina odbywają się uroczystości z okazji zmiany soku z winogron w wino – każdy musi spróbować chociaż kropelkę. Inne barwne uroczystości to Festiwal Postu , Muzyki Światowej i Dzień Tulipanów. Najważniejszym wydarzeniem kulturalnym jest Międzynarodowy Festiwal Lata, trwający od połowy lipca do końca sierpnia. Zabawom sprzyja ciepły klimat- część kraju leży w strefie śródziemnomorskiej, choć na północy dominuje klimat alpejski, a na wschodzie umiarkowany.
Jak na mieszkańców strefy śródziemnomorskiej, Słoweńcy mają nietypową kuchnię. Dominują w niej potrawy z państw ościennych. Jest austriacka kiełbasa i wiedeński sznycel, włoskie risotto, węgierski gulasz i paprykarz oraz popularne w całej monarchii „palacinke” – cienkie naleśniki z dżemem lub orzechami, polane czekoladą. Najpopularniejsze słoweńskie piwo zdobi łeb Zlatoroga, mitycznego kozła strzegącego skarbów góry Triglav, siedziby trzygłowego boga. Strach przed nim był tak silny, że do końca XVIII w. nikt nie ośmielił się wejść na górę, a dziś każdy prawdziwy Słoweniec choć raz w życiu stara się zobaczyć jej szczyt. Góra została symbolem słoweńskiej tożsamości narodowej- zdobi flagę i pieczęć narodową . Innym ważnym trunkiem na Słowenii jest wino, z którego ten region słynął już w czasach rzymskich. Obszary uprawy winorośli można przemierzyć „winnymi drogami”, zatrzymując się w przydrożnych piwnicach lub winiarniach na degustację. Słoweńcy nie stronią też od mocniejszych trunków – miodowych i owocowych, z których najsilniejsza jest gruszowa brandy Pleterska Hruska, produkowana przez mnichów z gotyckiego klasztoru Pleterje.

MW

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Najnowsze artykuły

0
Chcieli byśmy poznać Twoje zdanie. Skomentujx