poniedziałek, 16 września, 2024
ArchiwumArchiwum ElblągSportowy weekend w skrócie – W Elblągu rządzi piłka ręczna

Sportowy weekend w skrócie – W Elblągu rządzi piłka ręczna

Czyżby do Elbląga wracały złote czasy szczypiorniaka. Ten weekend może nastrajać kibiców pozytywnie. Zwyciężyły obydwie nasze drużyny, w kratkę zagrały natomiast drużyny piłkarskie.
Udany debiut KS Meble Wójcik, EKS Start nie zwalnia tempa.
W sobotnie popołudnie rozpoczęły się emocje na hali CSB przy ul. Grunwaldzkiej. Pierwsi na parkiet wybiegli piłkarze ręczni KS Meble Wójcik. Gospodarze podejmowali Arot-Astromal Leszno.
Obie drużyny chciały zacząć sezon od wygranej i od pierwszego gwizdka mecz był bardzo zacięty. Gra w obronie obu drużyn była bardzo twarda i żadna z drużyn nie mogła odskoczyć chociaż na dwie bramki. Początek nie był łatwy, w 21 minucie przegrywaliśmy 10:13. Mocne słowa trenera Grzegorza Czapli poskutkowały. Elblażanie po przerwie technicznej doskoczyli rywala na 14:14. Początek drugiej połowy nie zapowiadał tak dramatycznego spotkania. Jeszcze do 35 minuty gospodarze prowadzili 21:19 i do tego grali w przewadze jednego zawodnika. Drużyna Elbląga w 40 minucie prowadziła 24:21 jednak goście nie powiedzieli ostatniego słowa. Jeszcze w 50 minucie piłkarze KS Meble Wójcik remisowali 29:29 jednak końcówka należała do gospodarzy, którzy ostatecznie wygrali 34:31 odnosząc pierwsze zwycięstwo w sezonie.
KS Wójcik Meble Elbląg – Arot-Astromal Leszno 34:31(17:15)
W drugim pojedynku na hali CSB zawodniczki EKS Start Elbląg odniosły drugie zwycięstwo w tym sezonie i zajmują 2 miejsce w PGNiG Superliga. Gospodynie ograły Piotrcovię Piotrków Trybunalski 30:26. Świetne zawody rozegrała zdobywczyni 11 bramek Wioleta Janaczak oraz masa bułgarska bramkarka Ekaterina Dzhukeva, która przez pierwsze blisko 10 minut spotkania straciła tylko dwie bramki. W drugiej części meczu została zastąpiona przez Ewelinę Kędzierską, która również prezentowała przyzwoity poziom.
Start Elbląg – Piotrcovia Piotrków Trybunalski 30:26 (16:14)
Piłkarze w kratkę, całkowicie zawiodła Olimpia Elbląg
Wczoraj dobrą passę kontynuowali zawodnicy Olimpii 2004. Na stadionie przy ul. Moniuszki gospodarze podejmowali ostatniego w tabeli Orła Kolno. Zgromadzeni kibice na stadionie tego popołudnia nie zawiedli się na naszych piłkarzach. Zgodnie z oczekiwaniami pokonaliśmy ostatnią w tabeli drużynę aż 3:0. Gospodarze od początku spotkania dominowali i zwycięstwo nie podlegało jakiejkolwiek dyskusji.
Olimpia 2004 Elbląg – Orzeł Kolno 3:0 (Zieliński 15’, Kopycki 40’ Graczyk 41’)
Dobrą passę elbląskich sportowców mieli podtrzymać piłkarze Olimpii Elbląg, którzy gościli ostatniego w tabeli Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Goście nie zdominowali gospodarzy, nastawiali się głównie na grę z kontry. Jedną skuteczną przeprowadzili w 82 minucie kiedy to Michał Strzałkowski wykorzystał doskonałe podanie, od wprowadzonego chwilę wcześniej Michała Gajewskiego. Piłkarze Olimpii pudlowali za to niemiłosiernie w dogodnych sytuacjach. W 40 minucie bramkę dla Olimpii zdobył nawet Maciej Paprocki, niestety dla zgromadzonych kibiców był na spalonym. Młody napastnik miał z resztą kilka dogodnych sytuacji jednak często pudłował.
Olimpia Elbląg : Świt Nowy Dwór Mazowiecki : 0:1 (Michał Strzałkowski 82’)
W jedynym dzisiejszym meczu Concordia Elbląg podejmowała Krakowską Garbarnie. Nasza drużyna mimo wyraźnej przewagi i gry od 28 minuty z przewagą jednego zawodnika nie zdołała zdobyć 3 punktów. Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Bramkę dla naszego zespołu w 29 minucie z rzutu karnego Jakub Zejglic. Wyrównującą bramkę dla gości również z rzutu karnego strzelił Mateusz Broź (73’)

Najnowsze artykuły

0
Chcieli byśmy poznać Twoje zdanie. Skomentujx