wtorek, 26 listopada, 2024
ArchiwumArchiwum ElblągTu kiedyś był Bank, Pub, Piekarnia czy Dom Handlowy Jantar

Tu kiedyś był Bank, Pub, Piekarnia czy Dom Handlowy Jantar

Przeszliśmy się niedawno po Elblągu. Czy nasze miasto wyróżnia się czymś na tle Polski ? Jak zauważamy niestety nie mamy się czym pochwalić. Z roku na rok zamiast rozwoju widzimy powoli już serię bankructw lokalnych firm.
Kto się reklamuje ? Pożyczki chwilówki i chińskie supermarkety.
Jeden z naszych fotoreporterów był zaskoczony tym co jest grane ? Kraj się rozwija, tymczasem w miejscach które kiedyś tętniły życiem nie ma już nic.Na coraz większej ilości miejsc gdzie kiedyś widzieliśmy dobrze prosperujące zakłady pracy , widnieją tylko tabliczki wynajmę lub sprzedam. Na wielu osiedlach dominują wielkie banery firm pośrednictwa nieruchomości „Na sprzedaż”. Kryzys daje się więc w znaki zarówno firmom jak i pracownikom, którzy pracowali w tych przedsiębiorstwach. Za to kwitnie rynek pożyczek chwilówek widoczny na każdym rogu uilc Elbląga z miłymi Paniami rozdającymi ulotki. Dziś 7 września nastąpiło otwarcie kolejnego Chińskiego Supermarketu w miejscu dawnego Domu Handlowego Jantar gdzie kiedyś wiele handlowców zarabiało i zdobywało pieniądze na utrzymanie rodzin.
Miasto co prawda stara się nam umilić ten trudny czas wieloma imprezami. Na pochwały zasługuje ostatni koncert Golec uOrkiestra i Święto Chleba a wkrótce czeka nas Biesiada Specjala i koncert zespołu „IRA”. W sumie i dobrze bo może całkowicie byśmy zwariowali ale czy nie odbywa to się kosztem przedsiębiorców i zwalnianych przez nich pracowników? Wkońcu wszystkie te imprezy organizowane są z naszych pieniędzy a głównie dzięki olbrzymim środkom jakie musieli płacić i płacą przedsiębiorcy. Oni bowiem poza swoimi prywatnymi wydatkami i opłatami ponoszą wiele obciążeń związanymi z prowadzoną działalnością. A to nie małe pieniądze.
Tymczasem przedsiębiorcy przeżywają dramat.
Prowadzili lub prowadzą działalność, jednak przepisy i obciążenia, które ich dotykają powodują iż niejeden z nich powie coś niecenzuralnie … W Polsce jesteśmy tylko tzw. „dojną krową” bo my, którzy zatrudniamy, dajemy ludziom pracę i ryzykujący swoimi pieniędzmi, dla polityków jesteśmy niestety ale tylko dostarczycielami kapitału. Osób prowadzących działalność jest zdecydowana mniejszość a wyborcami w większości są pracownicy i coraz bardziej rozrastająca się administracja państwowa. Po co ułatwiać życie osobom prowadzącym działalność gospodarczą – mówi nam Pan Krzysztof, przedsiębiorca prowadzący lokalną firmę produkcyjną.
Problem w Polsce narasta
Nie jest to winą Elbląskich właścicieli. Niestety coraz bardziej widać iż problem narasta w całej Polsce. Jeszcze nigdy nie mieliśmy do czynienia z taką falą bankructw. Z sierpniowych danych wynika, że liczba upadłości przedsiębiorstw od początku roku wzrosła o 1/5 w Polsce. W sumie ogłosiło ją już 623 firmy.
Jak podaje Euler Hermes jeszcze nigdy nie mieliśmy do czynienia z taką falą bankructw. Z sierpniowych danych firmy Euler Hermes wynika, że liczba upadłości przedsiębiorstw od początku roku wzrosła aż o jedną piątą. W sumie ponad 623 przedsiębiorstwa ogłosiły bankructwo. Rosnąca liczba upadłości pociąga za sobą dramatycznie rosnącą liczbę osób tracących pracę. Firmy, których upadłość ogłoszono w samym sierpniu, zatrudniały według ostatnich dostępnych danych ok. 7,7 tys. osób. Dla porównania przed rokiem w bankrutujących firmach pracowało 2,8 tys. ludzi.
Rzeczywista sytuacja jest dużo gorsza. Jak podliczyli w sierpniu analitycy firmy do zwolnień grupowych wytypowały w tym roku już 47 tys. pracowników. Skala zwolnień w tym roku będzie znacznie wyższa niż w zeszłym. Najczarniejsze scenariusze kreślą blisko ok. 150 tys. zwolnionych osób. To więcej niż ilość mieszkańców w Elblągu. Ekonomiści mówią iż najgorsze zacznie się po wakacjach.
[nggallery id=54]

Opr. Red.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Najnowsze artykuły

0
Chcieli byśmy poznać Twoje zdanie. Skomentujx