Pieniądze to podobno władza. Agencja „Bloomberg” opublikowała listę nie najbogatszych ludzi na świecie ale tych którzy mają największy wpływ na wydarzenia światowe. Jak się okazuje większość z nich to osoby potwierdzające nasz wstęp.
Warren Buffett liderem.
Mimo iż na liście najbogatszych osób nie znajduje się na miejscu pierwszym to w rankingu „Bloomberga” nie znajduje sobie równych. Wszystko to zasługa iż amerykański inwestor jest chyba najbardziej „czystym” miliarderem na świecie. Nie odziedziczył żadnej fortuny, mimo olbrzymiego majątku jest w stanie do tej pory udokumentować każdego zarobionego centa. Nie ma więc co się dziwić iż rynki finansowe na jego pojawienie się i prognozy czekają zawsze i idą „ślepo zapatrzeni”. Być może miał również wpływ na innego nagrodzonego w rankingu – właściciela Facebooka Marka Zuckerberga. Legendarny inwestor Buffett po debiucie portalu społecznościowego powiedział „Nie powinieneś kupować farmy, jeżeli myślisz, że następnego dnia uda ci się ją sprzedać za większe pieniądze.” Jak toczą się losy giganta internetowego wszyscy wiemy, akcje sprzedaje sam Mark Zuckerberg – w rankingu Bloomberg na 10 tym miejscu.
Drugi w zestawieniu znalazł się Chung Mong-koo, prezes Hyundai Motor. Syn założyciela koncernu sprawił, że Hyundai stał się piątą potęgą motoryzacyjną świata, wchodząc także w segment aut luksusowych. W ubiegłym roku firma była najlepiej zarabiającym producentem aut na świecie. Na podium rankingu znalazł się jeszcze Tim Cook, prezes Apple’a. W pierwszym roku zarządzania koncernem wartość firmy znacznie wzrosła, do 623,5 mld dol., bijąc dotychczasowy rekord Microsoftu z grudnia 1999 roku, który był wówczas wyceniany na 618,9 mld.
W pierwszej dziesiątce najbardziej wpływowych ludzi biznesu znaleźli się jeszcze: John Fredriksen (największy norweski armator, prezes Sadrill Ltd.), bracia Koch, Yuri Milner (rosyjski potentat w branży internetowej, założyciel Mail.ru), Ginni Rometty, Carlos Slim (najbogatszy człowiek świata) oraz Tadashi Yanai i wspomniany wcześniej twórca Facebooka.
Politycy wkroczyli w ekonomię – są więc w rankingu.
Z racji wkroczenia do ekonomii polityki do grona liczących się wskoczyli z dużą siła szef Rezerwy Federalnej Ben Bernanke oraz prezes EBC Mario Draghi. Z taką ilością drukowanych pieniędzy nie wątpliwie budzą wielkie uznanie i mają olbrzymi wpływ na rynki. Z drugiej strony dlaczego zwykłemu obywatelowi za takie czyny grozi kara pozbawienia wolności a szefowie Banków Centralnych mają wolną rękę. Czy nie każdy powinien być równy wobec prawa?
Ponadto w zestawieniu znaleźli się również amerykańscy profesorowie uniwersyteccy, w tym Daniel Kahneman i Paul Krugman z Princeton University, Carmen Reinhart z Harvardu czy Joseph Stiglitz z Columbia University. Wśród 50 najbardziej wpływowych ludzi w biznesie znaleźli się także Emilio Botin (prezes banku Santander) i Anshu Jain (prezes Deutsche Bank AG).
Opr. Red źródło : wyborcza.biz