Te eliminacje to istna karuzela w wesołym miasteczku. Zaczęliśmy te eliminacje bez pomysłu, szczęścia i co najgorsze bez wyników. Na co jednak mamy Marcina Gortata, w ostatnim meczu zagrał rewelacyjnie i możemy się cieszyć z awansu na Mistrzostwa Europy.
Wyjazdy nam służyły
Po fatalnym początku i porażkach na starcie u siebie z Belgią 57:64 oraz Finlandią 79:81 każdy z nas przecierał oczy z zdumienia. „Dream Teamem” nie jesteśmy ale porażki z tymi drużynami chluby Gwieździe NBA i jego kolegom nie przynosiły.
Udało nam się odwrócić jednak losy eliminacji, pokonując kolejną na wyjeździe Albanię, Belgię, Szwajcarię u siebie i dziś Finlandię osiągamy awans do Mistrzostw Europy.
Dzisiaj pokonaliśmy Finlandię, rewelacyjny występ zaliczył Marcin Gortat 27 punktów i aż 21 zbiórek, to robi wrażenie. Dobrze punktowali także Zamojski (16) i Berisha(15). W drużynie gospodarzy najlepszy był Lee(20pkt.).
Finlandia – Polska : 91:96 (19:27,22:26,26-27,24-16).
Ostatni mecz rozegramy w sobotę z najsłabszą w grupie Albanią. Wyniki innych spotkań zadecydują o ostatecznej kolejności w eliminacjach. Eurobasket za rok odbędzie się na Słowenii.
Opr. Red.