Choć prawidłowa rocznica Porozumień sierpniowych przypada 31 sierpnia, to już dziś – w Elblągu, obchodzono uroczystości mające upamiętnić wydarzenia z lat osiemdziesiątych, które zmieniły obraz naszego kraju. Nie mogło na nich zabraknąć Lecha Wałęsy, który odsłonił pamiątkową tablicę, rozmawiał z młodymi podczas happeningu „Nie ma wolności bez kreatywności”, otworzył wystawę zorganizowaną przez Instytut Pamięci Narodowej a także uczestniczył w specjalnym wykładzie poświęconym wydarzeniom sierpniowym. Zwieńczeniem dnia było złożenie kwiatów pod pomnikiem Ofiar Grudnia Siedemdziesiąt.
Dzisiejsze obchody zainaugurowali, kilka minut po godzinie 13:00, młodzi ludzie, którzy spod Bramy Targowej przeszli pod Ratusz Staromiejski, gdzie siedząc na materacach, wspólnie rozmawiając, śpiewając,tańcząc – tworzyli nowe dwadzieścia jeden postulatów, tym razem z punktu widzenia dzisiejszej młodzieży.
Młodzi w swoich postulatach, domagali się m.in.: tanich mieszkań, więcej praktyki niż teorii w szkole, brania pod uwagę zdania młodych przy podejmowaniu decyzji oraz większego (realnego) dostępu do stypendiów.
Całość została odczytana Lechowi Wałęsie, który następnie przekonywał młodzież, że w dzisiejszych czasach nie trzeba pisać kolejnych postulatów. – Dziś potrzeba jest organizacji i wspólnego działania. Mówicie w postulatach, żądamy, dajcie – to nie jest dobra droga. Ten ton był dobry w czasach, gdy nie było demokracji. Dziś musicie się łączyć, tworzyć własne programy, grupy by stać się zauważeni – mówił Lech Wałęsa. – To jedyna słuszna droga do zmian w demokracji. W demokracji nie powinno być siły fizycznej, tylko siła przekonań i tego, co oraz w jaki sposób chcecie osiągnąć – dodał były prezydent.
Po tym wystąpieniu młodzież nie kryła swojego zaskoczenia tonem wypowiedzi byłego prezydenta. – Spodziewaliśmy się trochę innej reakcji. Czujemy się tak, jakbyśmy to co robili dziś przez cały dzień było czymś zbędnym, w ogóle niepotrzebnym – powiedział jeden z uczestników strajku młodych.
Głównym punktem wizyty byłego prezydenta w naszym mieście, było odsłonięcie pamiątkowej tablicy umieszczonej na ścianie budynku, gdzie mieściła się przed stanem wojennym siedziba Zarządu Regionu Elbląskiej „Solidarności”. Tablica znajduje się na ulicy 1 maja (przy księgarniani Quo Vadis).
– Pragnąłbym, by kiedyś zobaczyć tutaj (przed tablicą – przyp. red.) ojca lub matkę ze swoim dzieckiem i pokazującym mu to miejsce, jako integralną część zmian, jakie nastały w naszym kraju i Europie po osiemdziesiątym roku – mówił Jerzy Wcisła, Przewodniczący Rady Miasta. – Dziś młodzi często nie zdają sobie sprawy jak dużo historii kryje nasze miasto. Nasze pokolenie musi zrobić wszystko, by o tym nie zapomniano – dodał.
Lech Wałęsa otworzył również specjalną wystawę w Ratuszu Staromiejskim pn. „Co nam dała solidarność? „Solidarność” oczami młodych przygotowaną przez Biuro Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku.
Ostatnim punktem dzisiejszych obchodów był pochód ulicami miasta przedstawicieli związkowych, miasta i województwa oraz złożenie kwiatów pod pomnikiem Ofiar Grudnia Siedemdziesiąt.
Przewodniczący elbląskiej Solidarności rozpoczynając uroczystość pod pomnikiem przybliżył historię elbląskiej „S”. Niestety nie obyło się bez komentarzy dotyczących obecnej sceny politycznej, co spotkało się z zażenowaniem wielu obecnych. „Nie czas i miejsce na takie zagrywki” – zdawało się słyszeć w tłumie.
Przykro tym bardziej, że obecnym na placu młodym, żywą lekcję historii zepsuły rozgrywki polityczne.
RED.