czwartek, 28 listopada, 2024
ArchiwumArchiwum ElblągPłacimy za swój dług więcej niż upadający Grecy

Płacimy za swój dług więcej niż upadający Grecy

Rumunia – pierwsza, potem Polska, Węgrzy i Litwini. To nie kolejność najlepszych gospodarek świata. Niestety. To kraje, które płacą najwięcej odsetek od zaciąganych długów przez ich krajowe rządu. A podobno w najtrudniejszej sytuacji są kraje południa – tam przecież kierowany jest największy strumień pieniędzy na ich ratowanie.

Skąd tak wysokie odsetki – Polska płaci 5,4 % odsetek w stosunku do zadłużenia, Hiszpanie tylko 4 %.
Polska aktualnie pożycza po niewielkim procencie. Rentowności polskich obligacji stale spadają. Niestety ciążą nam ciągle stare długi, które w sumie bilansowej powodują stosunkowo drogi ogół długu naszego państwa.
W 2011 ok. ok. 5,4 proc. naszego długu publicznego wyniosły wszystkie zapłacone odsetki od obligacji, bonów skarbowych i kredytów wyemitowanych i zaciągniętych przez rząd, samorządy i inne jednostki publiczne – wynika z danych Komisji Europejskiej. To prawie najwięcej w Unii Europejskiej, wyższe średnie koszty obsługi długu ponosiła tylko Rumunia. Takie wyliczenie potwierdzają także ostatnie badania ankietowe przeprowadzone w 20 krajach UE przez Eurostat, choć wartości są nieco inne.
Mimo stosunkowo niskich aktualnie rentowności polskich papierów, na nasz dług wpływ ma spory pakiet papierów, które kupiliśmy kilka lat lub nawet kilka miesięcy temu przy relatywnie wysokich rentownościach. Efekt jest więc taki iż wciąż płacimy za nie wysokie odsetki. Odwrotnie jest natomiast w krajach południa. Tam nowe długi są zaciągane po znacznie wyższym procencie, jednak w skład całości długu wchodzą stare emitowane po niskim oprocentowaniu wciąż tworząc łącznie niższe oprocentowanie długu tych krajów w porównaniu do Polski. Jaki procent płacą Państwa będące w kryzysie:
-Grecja płaci 4,5 %,
-Włochy 4,2 %
-Portugalia 4,1%
-Hiszpania 4 %.
Najciekawiej wypada przypadek Grecji. Aktualnie gdyby chciała pożyczać na rynku, musiałaby płacić inwestorom po 25–30 proc. Ale Grecja finansuje się z międzynarodowej pomocy publicznej, dlatego koszty obsługi długu wciąż są tam relatywnie niskie niższe niż w Polsce.

Struktura długu w Polsce
Rentowność polskich dziesięcioletnich obligacji spadła poniżej 5 proc. w lipcu tego roku, wcześniej od 2007 r. utrzymywała się średnio na poziomie 6 proc
Oprócz rentowności obligacji na średni koszt obsługi długu wpływ ma także ocena ratingowa, poziom inflacji, stóp procentowych, udział długoterminowych papierów itp. – Zwykle obligacje o dłuższym terminie mają wyższą rentowność, a akurat w polskim długu mają one dosyć duży udział. Obecnie obligacje dwuletnie to ok. 25 proc., pięcioletnie – 30 proc., a dziesięcioletnie ponad 40 proc. wartości papierów stało kuponowych.

Opr. Red

Najnowsze artykuły

0
Chcieli byśmy poznać Twoje zdanie. Skomentujx