Drużyna Stanów Zjednoczonych miażdżyła i gromiła swoich rywali przez cały turniej. Dzisiaj również odnieśli zwycięstwo choć ich rywale Hiszpanie postawili poprzeczkę wysoko.Mecz zakończył się zwycięstwem USA 107:100 (35:27, 24:31, 24:24, 24:18). Zwycięstwo Amerykanów na pewno ucieszyło naszych typerów, gdyż za wygraną Hiszpanii można było otrzymać 10 pkt i klasyfikacja mogła ulec sporym zmianom.
Następcy słynnego „Dream Teamu” z 1992 r. byli głównym faworytem do sięgnięcia po złoty medal olimpijski w turnieju koszykarzy. Przyjechali do Londynu w najsilniejszym składzie z takimi gwiazdami jak Kevin Durant, Lebron James czy Kobe Bryant. W drodze do wielkiego finału pokonali m.in. Nigerię 156:73, bijąc rekord w ilości zdobytych punktów w jednym spotkaniu na IO.
Pierwsza kwarta należała do Amerykanów, którzy prowadzili pewnie 35:27 głównie za sprawą dobrze punktującego Kevina Duranta. Hiszpanie doszli do głosu w drugiej kwarcie, którzy odrobili straty i przegrywali do przerwy tylko jednym punktem.
Trzecia kwarta niczego nie zmieniła a Paul Gasol dzielnie walczył z zawodnikami amerykańskiej drużyny. W czwartej kwarcie na początku trener Hiszpanii postawił na rezerwowych. Amerykanie szybko uciekli na 10 punktów przewagi i do końca meczu nie oddali przewagi. Mecz zakończył się ich zwycięstwem choć emocje były do końca.Głównym bohaterem finału był oczywiście Kevin Durant, który rzucił 30 punktów. Po przeciwnej stronie najwięcej trafień na swoim koncie zapisał Pau Gasol (w sumie zdobył 24 „oczka”).
W przeciągu ostatnich 20 lat, tylko raz od igrzysk w Barcelonie reprezentacja USA nie sięgnęła po tytuł mistrzów olimpijskich, było to w 2004 r. w Atenach. Brązowy medal przypadł reprezentacji Rosji.
Opr. Red