Znany producent rybny Wilbo z docenianą na rynku marką Neptun w czwartek złożył wniosek o upadłość likwidacyjną spółki w Sądzie Rejonowym w Gdańsku – jak podaje spółka w komunikacie.
Akcje spółki i chętnych do sprzedaży było tak wielu iż zakończyła ona dzień 55 % spadkiem, notując historyczne minimum 9 groszy za akcję.
Jak do tego doszło – czy to zaskoczenie ?
Problemy spółki znane już były od dawna – 2011 r. spółka zanotowała stratą przekraczającą 28,2 mln zł wobec 14,8 mln zł na minusie w 2010 r. Przychody obniżyły się do 147,7 mln zł ze 162 mln zł.
Ratunkiem dla spółki miała być fuzja i list intencyjny podpisany z innym graczem w branży rybnej SEKO z Chojnic. Wilbo odstąpiło jednak od porozumienia i jak donosi gazeta Parkiet skierowała wniosek do prokuratury o możliwość popełnienia przestępstwa przez Tomasza Kustrę, wiceprezesa Wilbo od pewnego czasu wywodzącego się właśnie z SEKO.
Upadają firmy z długoletnią historią ?
Kryzys, który zawitał do nas w 2008 roku zaczyna pociągać za sobą upadki polskich firm z długoletnią tradycją. Firma Wilbo na razie złożyła tylko wniosek o upadłość, jednakże nie wiadomo jak potoczą się losy spółki z aż 25 letnią tradycją. Podobne przypadki i problemy wydarzyły się nie tak dawno w firmach o długoletnim stażu Krosno(Krośnieńskie Huty Szkła) czy Swarzędz (producent mebli). Czas pokaże jak potoczą się losy rybnej spółki z znaną marką Neptun.
Opr. Red. źródło : gazeta parkiet
foto: wilbo.com