Wydawałoby się to niemożliwe. A jednak już wkrótce miłośnicy mocniejszych trunków być może znajdą się w utrudnionej sytuacji.
Kto z nas niejednokrotnie wracając z podróży gdy większość okolicznych sklepów, hipermarketów już pozamykana nie zajechał na stację benzynową w celu zakupu alkoholu. Czynność wydawałaby się zwyczajnie ludzka i zrozumiała. Niestety już wkrótce wszystko może się zmienić.
W ubiegłym tygodniu Senatorowie zdecydowali się na podjęcie inicjatywy ustawodawczej w sprawie wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Pomysł ten poparła Senacka Komisja Praw Człowieka, a także Komisja Praworządności i Petycji. Wcześniej został on poparty przez resort zdrowia, który oświadczył,że zmniejszenie dostępności alkoholu ograniczy jego spożycie.
Zdecydowany sprzeciw tej ustawie wyrażają organizacje zrzeszające właścicieli stacji benzynowych, gdyż jak podaje większość statystyk największe zyski i marże placówki uzyskują na sprzedaży produktów właśnie poza paliwowych. Może więc to w naturalny sposób wpłynąć na podwyżki cen paliw.
A co Wy uważacie na ten temat ? Czym różni się bowiem zakup piwa w hipermarkecie od zakupu na stacji benzynowej – w końcu w obydwa miejsca podjeżdżamy samochodem. Czy wkrótce zakażemy kupowania alkoholu w supermarkecie ?
red.
