W minioną sobotę, 14 stycznia, w murach Hotelu Młyn w Elblągu prawybory Nowej Nadziei zdecydowaną przewagą głosów wygrał Konrad Sajkowski. Będzie on w wyborach na jesieni jedynką Konfederacji z okręgu elbląskiego. Zapraszamy do rozmowy z Konradem Sajkowskim by lepiej poznać jego poglądy i polityczną działalność w ostatnich latach.
Red. Panie Konradzie, na jesieni będzie Pan jedynką w okręgu elbląskim z list Konfederacji. Proszę opowiedzieć naszym czytelnikom i mieszkańcom coś o sobie, skąd Pan pochodzi, jaka była Pana ścieżka zawodowa i polityczna w dotychczasowej karierze?
K.S: Urodziłem się w Olsztynie, ale praktycznie całe dzieciństwo spędziłem na wsi pod Lidzbarkiem Warmińskim, gdzie od najmłodszych lat pomagałem rodzicom w prowadzeniu ich gospodarstwa rolnego. Ukończyłem I Liceum Ogólnokształcące im. Adama Mickiewicza w Olsztynie, a następnie udałem się na studia do Poznania.
Pierwszym biznesem jaki otworzyłem była gastronomia. Otworzyłem najpierw jeden lokal w Olsztynie, następnie drugi w Lublinie.
Polityczna przygodę zacząłem w 2014 roku kiedy przyłączyłem się do Kongresu Nowej Prawicy i ze środowiskiem wolnościowym pozostałem do dziś awansując finalnie na prezesa regionu warmińsko- mazurskiego i podlaskiego co dawało mi podstawy do ubiegania się o jedynkę na listach Konfederacji.
W prawyborach pokonał Pan Michała Drumińskiego. Jak ocenia Pan pomysł prawyborów w ramach Nowej Nadziei i ich przebieg. W wielu miastach obserwujemy bardzo ciekawe pojedynki jak Konrada Berkowicza i Stanisława Żółtkaw Krakowie, w Gdyni Stanisława Tyszki i Sylwestra Pruś. W Warszawie i podwarszawskim okręgu o jedynkę rywalizować będą odpowiednio Sławomir Mentzen i Janusz Korwin- Mikke. W prawyborach zabrakło Artura Dziambora, Dobromira Sośnierza, Jakuba Kuleszy mimo apelów ze strony Prezesa Nowej Nadziei Sławomira Mentzena. Jak ocenia Pan postawę 3 Posłów – czy to słuszna decyzja?
Pomysł sam w sobie był dobry. Oczywiście robiąc to na tak dużą skalę, przy dużej ilości kandydatów i mając tak małe doświadczenie w organizowaniu tego typu wydarzeń nie mogło obejść się bez wpadek na które tylko czekali nasi konkurenci. Na szczęście jest ich bardzo mało i nie są rażące wiec nie mają wpływu na przebieg całości.
Kilka plusów trzeba jednak podkreślić. Po pierwsze w mediach sporo się o nas mówi (szczególnie lokalnych), po drugie jest to bardzo motywujące dla naszych struktur, a przed nami przecież najważniejsze wybory na jesieni i my już będziemy do nich gotowi.
Co do decyzji kolegów Dziambora, Kuleszy i Sośnierza to nie ukrywam, że wolałbym żeby wystartowali. Z ich rozpoznawalnością, startując ze swoich okręgów wygraliby w cuglach i zamieszanie by się skończyło. Niestety zbyt często w polityce za decyzjami stoi nie tylko kalkulacja i dobro środowiska, ale dochodzi jeszcze ego tych, którzy te decyzje podejmują i chyba to przeważyło. Szczerze żałuje.
Nowa Nadzieja i Konfederacja stoją zazwyczaj naprzeciw wielkim ugrupowaniom. Co Pana najbardziej drażni w tzw. „Bandzie Czworga”. Czy w przeciągu 30 lat można za coś pochwalić PO, PiS czy Lewicę?
Ciężej chyba znaleźć co mnie nie drażni w nich. Abstrahując od czysto światopoglądowych kwestii, które są dosyć oczywiste to wymieniłbym poczucie tej beznadziei, które zafundowali Polakom przez te lata, tej obłudy, hipokryzji, i zmarnowania tylu szans i tak wielkiego potencjału jaki drzemie w naszym narodzie i który kolejna ekipa przepuszcza przez palce. To mnie drażni, ale także motywuje niesamowicie do walki i nareszcie na horyzoncie pojawia się szansa na taki wynik wyborczy, który pozwoli nam realnie wpływać na sytuację w kraju.
Jakie są Pana pomysły na Polskę i partii Nowa Nadzieja. Czym odróżniacie się od największych partii politycznych w Polsce?
Jako jedyna partia mówimy dokładnie odwrotnie niż cały establishment prawie w każdej zasadniczej kwestii. Podstawa to prawo do korzystania z owoców własnej pracy. To jest coś zupełnie innego niż proponują wszystkie pozostałe partie, które chcą na każdym kroku łupić Polaków w podatkach i opłatach, a jedyna różnica to na co będą te pieniądze wydawać. My uważamy, że podatki powinny być na minimalnym poziomie potrzebnym do utrzymania Państwa, a cała reszta powinna zostać w kieszeniach obywateli i to oni będą decydować na co chcą wydawać swoje pieniądze. Dzisiejsze przekupywanie wyborców ich własnymi pieniędzmi jest dla mnie nieakceptowalne i zrobimy wszytko żeby powstrzymać to szaleństwo.
Polska stoi u progu wielkiego kryzysu gospodarczego. Niestety, najbardziej kryzys dotknie małe i średnie firmy, które wytwarzają olbrzymią część polskiego PKB. Kryzys będzie też bardzo trudny dla biednych regionów jak woj. warmińsko- mazurskie. Czy nasze województwo i region nie powinny zyskać jakiś wolnorynkowych przywilejów – choćby testowo i pilotażowo na czas kryzysu by uchronić miejsca pracy? Jakie są Pana pomysły na regionalne zmiany by było lepiej?
Jestem za stworzeniem specjalnej strefy ekonomicznej na terenie całego kraju, ale jeżeli to nie będzie możliwe to kompromisowo mogę zgodzić się na to aby nasze województwo było takim programem pilotażowym udowadniającym, że nasze postulaty są słuszne 😊
Środki z Unii Europejskiej z programu KPO… a właściwie pożyczka udzielona na niższy procent pod warunkiem wydania na odpowiednie cele … Czy podziela Pan entuzjazm PiS i opozycji, że Polska nie poradziłaby sobie bez tych środków? Jak ocenia Pan działalność Unii Europejskiej?
To bzdura oczywiście. Tym większa, że teraz radzimy sobie bez tych pieniędzy dodatkowo płacąc już za nie tak jakbyśmy je otrzymali. Brawo negocjatorzy z PIS! Polaków się oszukuje z każdej strony nie wspominając o tym ile pieniędzy z ich kieszeni zostanie wydrenowanych przy pomocy nowych opłat i podatków jak te od plastiku, jak te od węgla, jak te za przejazdy drogami ekspresowymi, jak to że nie będzie można kupić auta spalinowego po 2035r. O tym wszystkim się nie mówi, a koszty dla nas będą dużo wyższe niż to co mamy ,,dostać”. Dodatkowo zastanówmy się na co te wszystkie środki zostaną wydane … gdyby to była pożyczka na zbudowanie dwóch elektrowni atomowych, 1000km dróg ekspresowych i doposażenie naszej armii w 1500 czołgów i tysiące dronów to najpewniej sam bym się nad taką pożyczką zastanowił. Tutaj przykładem tego na co te pieniądze będą wydane niech będą słowa uczestników jednego z lokalnych programów radiowych, gdzie dowiedziałem się że za te pieniądze powstanie w naszym województwie 1200km ścieżek rowerowych. Świetna inwestycja …
Polska powinna być w strefie euro czy powinniśmy pozostać przy polskim złotym?
Jedną z części suwerenności naszego Państwa jest nasza waluta i nie widzę powodu dla którego mielibyśmy z niej rezygnować. Jak pokazują przykłady naszych sąsiadów nawet argument czysto ekonomiczny przestał działać bo ani przed drożyzną ani przed inflacją euro ich nie uchroniło.
O jaki wynik w najbliższych wyborach chcecie powalczyć? Jakie są Wasze marzenia jeśli idzie o układ nowego Sejmu?
10% w najbliższych wyborach to absolutne minimum, które daje nam szanse na bycie języczkiem u wagi przy tworzeniu rządu. Każdy wynik powyżej przybliża nas do Bogatej i Dumnej Polski, a oddala nas od tego POPiS-owego szamba, który nam te partie serwują już 18 rok.
Dziękujemy za rozmowę. Życzymy dużo dobrego i zdrowia w 2023 roku.
Poniżej link do prawyborów w Elblągu z 14 stycznia 2023 w których zwyciężył Konrad Sajkowski: