Rok szkolny 2022/2023 będzie obfitował w zmiany w systemie edukacyjnym. Pojawi się nowa formuła matury oraz dodatkowy przedmiot w szkole średniej. Dziś przybliżamy co zmieni się podczas matury 2023 w Gdyni.
Matura 2023 od czasu poinformowania o niej budzi sporo obaw. Jej wdrożenie to efekt reformy edukacji w której wrócono w podstawówkach do systemu ośmioklasowego i wydłużono naukę w liceum do czterech lat. W tym roku, podczas podsumowania wyników matur, przedstawiciele Centralnej Komisji Egzaminacyjnej informowali o tym, że „nowa matura” z pewnością będzie trudniejsza nich dotychczas. Do tych informacji nawiązywał też minister Czarnek, który zaznaczył, że ze względu na covid ta edycja egzaminów, mimo wszystko ma nie być tak trudna jak oczekiwano.
– Zmiany zawsze budzą niepokój, szczególnie te, które w bardzo szybki sposób próbują zreformować edukację. Zdajemy sobie sprawę, że reforma systemu nauczania, która oczywiście musi nastąpić, to proces wymagający ewolucji a nie rewolucji. Dla naszych uczniów kolejne zmiany z pewnością są niepotrzebnym stresem. Warto jednak pamiętać, że egzamin dojrzałości to tylko jeden z wielu egzaminów, który będziemy zdawać w życiu. Nie we wszystkich mamy szansę na wieloletnie przygotowania, a nawet poprawki. Biorąc pod uwagę wyniki nauczania w naszych szkołach na przestrzeni ostatnich lat, nasi uczniowie mogą spać spokojnie. Z pewnością nasze grono pedagogiczne przygotuje Was do egzaminów – mówi Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni ds. jakości życia.
Najpoważniejszą zmianą czekającą naszych uczniów jest konieczność przystępowania do ustnej wersji egzaminu. Może to być o tyle trudne, że przez ostatnie lata nauczanie w formule zdalnej czy hybrydowej nie do końca miało szansę rozwinąć w młodzieży umiejętność zachowania pewności siebie i nie stresowania się podczas rozmów z egzaminatorami „face to face”. Wciąż jednak matura bazuje na wymaganiach egzaminacyjnych a nie podstawie programowej. To ma się nie zmienić przynajmniej do 2024 roku.
Matura 2023 – jakie przedmioty zdajemy?
Przez ostatnie dwa lata maturzyści obowiązkowo zdawali egzamin z języka polskiego, matematyki, języka obcego nowożytnego oraz egzamin z wybranego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym. To akurat się nie zmieni. Część ustna nie była obowiązkowa, chyba, że ktoś wybierał się na uczelnię, która takiego wyniku oczekiwała. I to tutaj nastąpiła najpoważniejsza zmiana. W 2023 roku uczniowie po raz pierwszy będą zdawać maturę ustnie z języka polskiego i obcego nowożytnego. Przypomnijmy – najpopularniejszym językiem obcym był na maturze w 2022 angielski – zdawalność z tego przedmiotu wyniosła 97%.
Matura 2023 – ile procent, żeby zdać?
Warto też przypomnieć, że aby zdać w 2022 roku trzeba było mieć minimum 30% punktów z trzech przedmiotów zdawanych na poziomie podstawowym. Ze względu na pandemię z tego limitu zrezygnowano w przypadku przedmiotów zdawanych na poziomie rozszerzonym. Wystarczyło po prostu do testu podejść. I tutaj kolejna poważna zmiana – aby ją zdać też trzeba będzie uzyskać 30%, ale dopiero w 2025 roku. Póki co wciąż nie przywrócono progu zdawalności.
Dłuższy czas na rozwiązanie zadań
Z dobrych wieści – uczniowie będą mieli więcej czasu na pochylenie się nad egzaminacyjnymi zadaniami. CKE zdecydowało o wydłużeniu czasu pisania egzaminów. I tak egzamin z języka polskiego można poświęcić 240 minut na poziomie podstawowym i 210 minut na rozszerzonym, matematyka – 180 minut (oba poziomy), język obcy nowożytny – 120 minut (podstawa) i 150 minut (rozszerzenie), przedmioty ścisłe na poziomie rozszerzonym – 180 minut.
Jak będzie wyglądała ustna matura?
30 minut – tyle będzie trwała ustna matura. Najpierw, po wejściu do sali maturzyści wylosują zestaw składający się z dwóch pytań w przypadku języka polskiego, trzech zadań w przypadku języka obcego. Uczniowie będą mieli 15 minut na przygotowanie się do odpowiedzi, a drugą połowę czasu poświęcą na rozmowę z zespołem egzaminacyjnym. Do zdobycia będzie łącznie 30 punktów (100 proc.).
Na angielskim uczniowie będą prowadzić rozmowę wstępną, potem taką z odgrywaniem roli, będą opisywali ilustrację i odpowiadali na trzy pytania. Ostatnim etapem będzie wypowiedź ucznia na podstawie materiału stymulującego i odpowiedzi na dwa pytania.
W przypadku języka polskiego maturzyści dostaną zadanie sprawdzające znajomość treści i problematyki lektury obowiązkowej oraz takie dotyczące zagadnienia związanego z literaturą lub innymi dziełami sztuki albo językiem. Uczeń będzie je omawiał na podstawie dołączonego do polecenia materiału w postaci tekstu literackiego lub nieliterackiego albo tekstu ikonicznego (zdjęcie, reprodukcja obrazu itp.).
Matma będzie łatwiejsza?
Wprowadzane zmiany mają także uprościć maturę z matematyki od lat uznawaną za najtrudniejszą. Arkusz w formie podstawowej ma nie zawierać zadań za pięć albo sześć punktów. Zamiast tego wprowadzone zostaną dodatkowe pytania za punkt lub dwa. Na tym egzaminie ma być też więcej zadań otwartych oraz polecenia w formie „prawda-fałsz”. Egzamin w formie rozszerzonej ma zawierać tylko zadania otwarte.
Dwa arkusze z polskiego
Uczniowie na egzaminie z języka polskiego otrzymają dwa arkusze. Pierwszy to zadania, które będą się odnosiły do używania języka polskiego oraz do tekstu historyczno-literackiego. Drugi arkusz to wypracowanie na wybrany temat. Wypowiedź nie może mieć mniej niż 400 słów i należy uwzględnić w niej dwa utwory literackie, z czego jeden musi pochodzić z listy lektur obowiązkowych, oraz dwa konteksty np. kulturowy czy społeczny. Warto wspomnieć że lista lektur na poziomie podstawowym to ponad 40 pozycji, z których niektóre mówią o wybranych dziełach kilkunastu różnych poetów. Aby nie czuć się zaskoczonym na poziomie rozszerzonym dodatkowo trzeba poświęcić czas na zapoznanie się z kolejnymi 20 dziełami. Na liście lektur od dwudziestolecia międzywojennego pozostaje np. „Lalka”.
Zuzanna Kasprzyk
UM Gdynia
