Sport Zmienne szczęście drużyn z regionu. Czarni liderem Energa Basket Ligi

Zmienne szczęście drużyn z regionu. Czarni liderem Energa Basket Ligi

W ubiegły weekend nie brakowało emocji. W najciekawszym spotkaniu kolejki Czarni Słupsk dzięki pokonaniu Anwilu Włocławek awansowali na pozycję lidera Energa Basket Ligi. Z bardzo dobrej strony zaprezentowali się siatkarze Plus Ligi oraz gdańska Lechia, którzy wygrali swoje spotkania. Niestety wyższość rywali musiały uznać drużyny PGNiG Superligi zarówno kobiet jak mężczyzn oraz pierwszoligowi koszykarze z Kociewia. W derbach Gdyni lepsze okazały się zawodniczki VBW Arki Gdynia.

Bez niespodzianki w Kwidzynie

W pierwszym spotkaniu w tym roku trudne zadanie czekało zawodników MMTS-u Kwidzyn, który podejmował Wisłę Płock. Gospodarze rozpoczęli jednak spotkanie bardzo dobrze i nawet wyszli na 4 bramkowe prowadzenie. Z czasem jednak goście odrobili stratę. Kwidzynianie później znów wyszli na prowadzenie, ale i tym razem zawodniku z Płocka nie pozwolili na utrzymanie przewagi. Po 30 minutach na tablicy wyników był wynik po 15. W drugiej połowie zarysowała się już większa przewaga gościu, którzy szybko wyszli na wyraźne prowadzenie. Ostatecznie wygrywając spotkanie wysoko 34:25. Po tym spotkaniu MMTS zajmuje 8 miejsce w tabeli. Kwidzynianie szanse na kolejne punkty będą mieli 12 lutego, kiedy zagrają na wyjeździe z Sandrą SPA Pogoń Szczecin.

MMTS Kwidzyn – ORLEN Wisła Płock 25:34 (15:15)

Start blisko niespodzianki w Kobierzycach

Trudne zadanie czekało elbląskie szczypiornistki w sobotę, kiedy zmierzyły się w Kobierzycach z miejscowym KPR-em. Faworytkami tego spotkania było gospodynie, które zajmowały przed tym spotkaniem 3 miejsce w tabeli. Elblążanki jednak pokazały się w tym spotkaniu z dobrej strony nie pozwalając gospodyniom na odskoczenie w tym spotkaniu i choć gospodynie praktycznie przez całe spotkanie prowadziły to elblążanki często łapały kontakt. Niestety dla elblążanek spotkanie zakończyło się wygraną gospodyń 22:20 i elblążanki wciąż muszą poczekać na pierwsze w tym roku punkty. Zawodniczki Startu kolejne spotkanie rozegrają 9 lutego, kiedy podejmą MKS Zagłębie Lubin.

KPR Gminy Kobierzyce – EKS Start Elbląg 22:20 (11:8)

Wybrzeże zaczęło rok od porażki

W pierwszym w tym roku spotkaniu Wybrzeże Gdańsk podejmowało Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Przed tym spotkaniem małym faworytem byli zajmujący 6 miejsce w tabeli goście, ale gospodarze (9 miejsce) liczyli na dobry wynik. Spotkanie lepiej zaczęli gracze z Gdańska, którzy wyszli na kilkubramkowe prowadzenie. Z czasem jedna goście doprowadzili do remisu by na koniec pierwszej połowy wyjść na 3 bramkowe prowadzenie 16:13. W drugiej połowie gospodarze dążyli do odrobienia tej straty i odwrócenie losów meczu ale goście nie pozwalali im na odrobienie strat. Ostatecznie to goście wygrali 32:26. Po tym spotkaniu Torus Wybrzeże Gdańsk zajmuje 9 miejsce w tabeli PGNiG Superligi. W kolejnym spotkaniu gdańszczanie udadzą się do Płocka, gdzie zmierzą się z miejscową Wisłą.

Torus Wybrzeże Gdańsk – Piotrkowianin Piotrków Tryb. 26:32 (13:16)

VBW Arka Gdynia nie dała szans GTK Gdynia

W sobotę w derbach Gdyni zmierzyły VBW Arka Gdynia oraz GTK Gdynia. Pewnym faworytem w tym starciu była Arka, ale młode koszykarki GTK chciały zaprezentować się z dobrej strony. VBW Arka Gdynia od początku dominował, i choć rywalki grały bardzo ambitnie, to z minuty na minutę powiększały swoją przewagę by ostatecznie wygrać bardzo wysoko 88:38. Mimo tak dużej różnicy punktowej GTK Gdynia pokazała się z dobrej strony i z pewnością takie spotkanie może zaprocentować w przyszłości. Po tym spotkaniu VBW Arka Gdynia zajmuje 6 miejsce w tabeli, ale ma 4 mecze rozegrane mniej niż lider PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wlkp. Szanse na poprawę tej lokaty gdynianki będą miały 13 lutego, kiedy zagrają na wyjeździe z Pszczółką Polski Cukier AZS-UMCS Lublin

VBW Arka Gdynia – GTK Gdynia 88:38 (17:13, 26:6, 21:11, 24:8)

Pelplinianie postawili się faworytom

Decka Pelplin podejmowała w sobotę Górnik Trans.eu Wałbrzych. Faworytem tego spotkania byli goście, którzy byli liderem tabeli. Gospodarze jednak od początku spotkania postawili się rywalom i po pierwszej kwarcie prowadzili 24:21. drugie 10 minut również było dość wyrównane ale tym razem to goście zdobyli więcej punktów i po 20 minutach to oni prowadzili 2 punktami. Druga połowa spotkania to również dobre minuty w wykonaniu gospodarzy ale goście zdołali podwyższać stopniowo prowadzenie. Ostatecznie to faworyzowany Górnik wygrał to spotkanie 75:67. Po tym spotkaniu Decka zajmuje 13 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty pelplinianie będą mieli 12 lutego, kiedy zagrają w Kołobrzegu z Sensation Kotwicą Kołobrzeg.

Decka Pelplin – Górnik Trans.eu Wałbrzych 67:75 (43:45)

Wygrana i awans na pozycję lidera Czarnych Słupsk

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk w meczu na szczycie Energa Basket Ligi podejmowali w sobotni wieczór lidera tabeli Anwil Włocławek. Przed tym spotkaniem obie drużyny miały po tyle samo punktów i zwycięstwo dawało pozycję lidera. W spotkanie lepiej weszli goście ale nie udało im się odskoczyć i pierwsza kwarta zakończyła się dwupunktowym prowadzeniem Anwilu. W drugiej kwarcie gospodarzom udało się odrobić stratę i wyjść na jednopunktowe prowadzenie. W drugiej połowie Czarni powoli powiększali przewagę i ostatecznie wygrali to spotkanie 83:77 i awansowali na pozycję lidera Energa Basket Ligi. Szansę by umocnić się na tej pozycji koszykarze ze Słupska będą mieli 10 lutego, kiedy podejmą Asseco Arkę Gdynia.

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk – Anwil Włocławek 83:77 (19:21, 21:18, 23:19, 20:19)

Lechia wygrywa pierwsze spotkanie rundy wiosennej

Lechia w pierwszym ligowym spotkaniu w tym roku podejmowała Śląsk Wrocław. Faworytem tego spotkania byli gospodarze. Gospodarze od początku prezentowali się z dobrej strony i w 23 minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Jakuba Kałuzińskiego. Druga bramka padła w 57 minucie, a wynik spotkania na 2:0 dla gospodarzy podwyższył Michał Nalepa. Śląsk próbował zmniejszyć rozmiary porażki, ale biało-zieloni kontrolowali spotkanie i 3 punkty zostały w Gdańsku. Lechia po 20 kolejkach zajmuje 4 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty gdańszczanie będą mieli 11 lutego, kiedy zagrają w Krakowie z miejscową Cracovią.

Lechia Gdańsk – Śląsk Wrocław 2:0 (1:0)
Kałuziński (22′), Nalepa (57′)

Cenna wygrana Gdańskich Lwów

Gdańszczanie w niedzielne popołudnie podejmowali w Ergo Arenie Asseco Resovię Rzeszów. Przed tym spotkaniem wyżej w tabeli są goście i to oni wydawali się małym faworytem. Gospodarze jednak wciąż walczą o miejsce w TOP 8 i bardzo chcieli to spotkanie wygrać. W pierwszej kwarcie lepiej prezentowali się goście, którzy wygrali ją do 20. W drugim secie secie do głosu doszli gospodarze, którzy wygrali go pewnie do 19. Podobnie było w trzeciej partii, która zakończyła się takim samym wynikiem i to gdańszczanie wyszli na prowadzenie. W czwartek partii do walki wrócili goście i wygrywając czwartą partię 25:18 doprowadzili do tie-breaka. W nim jednak górą byli gospodarze wygrywając 15:13 i całe spotkanie 3:2. Po tym spotkaniu Trefl zajmuje 9 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty Gdańskie Lwy będą miały 20 lutego, kiedy podejmą Projekt Warszawa.

Trefl Gdańsk – Asseco Resovia Rzeszów 3:2 (20:25, 25:19, 25:19, 18:25, 15:13)

Minimalna przegrana Kociewskich Diabłów

Kociewskie Diabły w niedzielne popołudnie podejmowały WKK Wrocław. Obie drużyny rozegrały dotychczas po 20 spotkań, w których zdobyli po 29 punktów i można było spodziewać się bardzo wyrównanego spotkania. SKS nie wszedł dobrze w spotkanie i rywale szybko wyszli na wysokie, nawet 15 punktowe prowadzenie. Ostatecznie koszykarze z Kociewia odrobili cześć strat, ale po 10 minutach był wynik 21:30 dla gości. W drugiej kwarcie gospodarze odrobili cześć strat i połowie spotkania tablica wyników pokazywała wynik 42:48. Po przerwie Kociewskie Diabły doprowadziły do remisu i od tego momentu spotkanie było bardzo wyrównane i o zwycięstwie zadecydowały ostatnie sekundy meczu. Niestety starogardzianom zabrakło skuteczności i to goście wygrali 79:78 i wywieźli z Kociewia komplet punktów. Po tym spotkaniu SKS zajmuje 9 miejsce w tabeli. Kociewskie Diabły szansę na kolejne punkty będą miały 12 lutego, kiedy zagrają na wyjeździe z Zniczem Pruszków

SKS Starogard Gdański – WKK Wrocław 78:79 (21:30, 21:18 21:16, 15:15)

Pewna wygrana akademików

W poniedziałkowy wieczór AZS Olsztyn podejmował LUK Lublin. Przed tym spotkaniem wyżej w tabeli są gospodarze i to oni byli faworytem tego spotkania. Indykpol potwierdził to już w pierwszym secie, kiedy mimo słabszego początku wygrali dość gładko do 20. W drugim secie goście mieli jeszcze mniej do powiedzenia i zostali rozbici do 14. W trzeciej partii przewaga gospodarzy również była widoczna i akademicy wygrali do 17 a tym samym cały mecz pewnie 3:0. Po tym spotkaniu AZS Indykpol Olsztyn zajmuje 5 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty olsztynianie będą mieli w sobotę 12 lutego, kiedy zmierzą się w Lubinie z miejscowym Cuprum

Indykpol AZS Olsztyn – LUK Lublin 3:0 (25:20, 25:14, 25:17)

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
wpDiscuz
0
0
Chcieli byśmy poznać Twoje zdanie. Skomentujx
Exit mobile version