Zmienne szczęście naszych ligowców w ostatniej kolejce. Olimpia rozstała się z trenerem

Za nami kolejna ligowa kolejka w wykonaniu naszych drużyn. Elbląscy reprezentanci poradzili sobie w niej różnie. Zwycięstwem zakończyły się spotkania drugiego zespołu Olimpii oraz szczypiornistów. Rywale wygrali z kolei w spotkaniach żółto-biało-niebieskich, Concordii oraz siatkarek. W poniedziałek z kolei rozwiązany został kontrakt z trenerem Olimpii Łukaszem Kowalskim.

Truso wciąż bez zwycięstwa

Pierwszym zespołem, który wybiegł w ostatni weekend na ligowy parkiet były siatkarki Truso. Nasze zawodniczki podejmowały UKS ZSMS Poznań. Nasze zawodniczki w tym spotkaniu radziły sobie dużo lepiej niż w pierwszym spotkaniu z Sokołem Mogilno. Niestety dobra gra naszego zespoły przeplatała się ze słabszymi momentami. Rywalki grały równiej i to one wygrały to spotkanie 3:0 pokonując nas zespół w 3 setach do 18, 21 i 17 i na pierwsze punkty w tym sezonie będą musiały poczekać przynajmniej do najbliższej soboty, kiedy to na wyjeździe zmierzą się z UKS ZSMS Poznań.

Energa MKS Truso – UKS ZSMS Poznań 0:3 (18:25; 21:25; 17:25)

Concordia nie sprostała rezerwom warszawskiej Legii

Przed spotkaniem pomarańczowo-czarnych z Legią II Warszawa można było liczyć na ciekawe spotkanie i upatrywać szansy na punkty w wykonaniu naszej drużyny. Niestety mimo wielu okazji nasz zespół był nieskuteczny. Rywale z kolei choć w perspektywie całego spotkania mieli mniej okazji to za sprawą bramki strzelonej w 60 minucie przy stałym fragmencie gry przez Ariela Mosóra mogli cieszyć się po tym spotkaniu z 3 punktów. Nasz zespół po tym spotkaniu znajduje się na 20 miejscu z 7 punktami zdobytymi w 9 spotkaniach. Szansę na kolejne punkty pomarańczowo-czarni upatrują w sobotnim wyjazdowym starciu z sąsiadującym w tabeli Huraganem Morąg.

Concordia Elbląg – Legia II Warszawa 0:1 (0:0)
0:1 Mosór (59′)

KPR Elbląg lepszy od Warmii

Pojedynki określane derbami województwa pomiędzy elblążanami a olsztyńską Warmią zazwyczaj są bardzo emocjonujące. Nie inaczej było również w ostatni weekend, kiedy to przy Kościuszki nasi szczypiorniści podejmowali zawodników Warmii. Nasz zespół praktycznie przez całe spotkanie prowadził i rywale starali się gonić wynik. Na przerwę nasz zespół schodził prowadząc 10:9. W drugiej połowie obraz meczu nie uległ zmianie i to nasz zespół cały czas miał kilku bramkową przewagę. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną KPR 24:22. Po tym spotkaniu nasz zespół zajmuje 4 miejsce w tabeli. Szanse na kolejne punkty nasi szczypiorniści będą mieć 10 października, kiedy to zmierzą się w Gdańsku z miejscowym SMS-em.

KPR Elbląg – Warmia Energa Olsztyn 24:22 (10:9)

Olimpia przeważała…ale skończyła mecz bez punktów

W sobotę swoje spotkanie rozegrali żółto-biało-niebiescy którzy podejmowali przy Agrykola Hutnika Kraków. W spotkaniu tym niestety zadziałała stara piłkarska prawda, że niewykorzystane sytuację się mszczą. Nasz zespół przez większą cześć meczu przeważał ale nie potrafił przełożyć tego na bramki. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się kolejnym w tym sezonie remisem niespodziewanie w 85 minucie padła bramka dla gości. Strzelcem bramki, która dała 3 punkty gościom był Patryk Kieliś. Po tym spotkaniu nasz zespół wciąż zajmuje przed ostatnie miejsce w tabeli przed drugim zespołem Lecha Poznań. Rywale mają jednak rozegrane jedno spotkanie mniej. Szansę na pierwsze zwycięstwo nasz zespół będzie miał 10 października, kiedy podejmie przy Agrykola GKS Katowice. W spotkaniu tym naszego zespołu nie poprowadzi już Łukasz Kowalski, z którym rozwiązano za porozumieniem stron kontrakt. Według oficjalnych informacji powodem były sprawy rodzinne. W sobotnim spotkaniu nasz zespół poprowadzi Dariusz Kaczmarczyk.

Olimpia Elbląg – Hutnik Kraków 0:1 (0:0)
Kieliś (85′)

Kolejne zwycięstwo rezerw Olimpii

Drugi zespół żółto-biało-niebieskich w odmiennych nastrojach schodził z boiska w ostatni weekend. W niedzielnym spotkaniu przy Skrzydlatej nasz zespół podejmował Mrągowie Mrągowo. Goście po ostatniej kolejce zajmowali 2 miejsce w tabeli. Nasz zespół jednak miał zaledwie 2 punkty mniej i liczył na to by przeskoczyć po tym spotkaniu między innymi zespół Mrągowa w tabeli. Ciekawe spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla naszego zespołu. Już w 4 minucie nasz zespół na prowadzenie wyprowadził Jakub Branecki. Goście odpowiedzieli w 36 minucie a bramkę na 1:1 zdobył Dariusz Gołebiowski jak się okazało ustalając wynik pierwszej połowy. W drugiej połowie obejrzeliśmy jeszcze 4 trafienia. Najpierw w 58 Jakub Branecki ponownie wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Goście nie odpuszczali i w 65 minucie znów był remis. Strzelcem 2 bramki dla gości został Piotr Wypniewski. Od tego momentu strzelali już tylko żółto-biało-niebiescy. Trzecią bramkę dla naszego zespołu zdobył Marcin Bawolik a wynik spotkania na 4:2 dla naszej drużyny ustalił Kacper Filipczyk. Po tym spotkaniu nasz zespół awansował na 2 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty zawodnicy drugiego zespołu Olimpii będą szukać w wyjazdowym starciu z MKS Korsze

Olimpia II Elbląg – Mrągowia Mrągowo 4:2 (1:1)
1:0 – Branecki (4′), 1:1 – Gołębiowski (36′), 2:1 – Branecki (58′), 2:2 – Wypniewski (65′), 3:2 – Bawolik (76′), 4:2 – K. Filipczyk (90+4′)

Poprzedni artykułPolicjanci apelują, aby stosować się do obowiązujących restrykcji
Następny artykułOranżeria Kultury zaprasza na spektakl „Łagodna”
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze