W naszym stałym cyklu „od lewego do prawego” tradycyjnie zadajemy pytania lokalnym politykom z różnej strony sceny politycznej na ten sam temat. Tym razem zajmiemy się obrońcami klimatu, m.in. mowa o aktywnej ostatnio grupie Ostatnie Pokolenie. Czy rzeczywiście nasza planeta płonie, a życie zwykłych mieszkańców musi być utrudniane protestami często jeszcze nastoletnich dzieci? Czy protestujący powinni być surowiej karani za zakłócanie życia społecznego? Odpowiedzi na pytania udzielił dla Państwa Gabriela Ostołowska z partii RAZEM.
Pytania brzmiały:
W ostatnim czasie niezwykle aktywni w Polsce są działacze „Ostatniego Pokolenia”, którzy blokują ulice polskich miast, a dorośli Polacy nie wytrzymują nerwowo gdyż nie mogą dojechać do pracy, czy bez przeszkód z chorymi do szpitala. Blokujący drogę, często jeszcze nieletni, barykadują ulice po całych szerokościach. Z kolei najsłynniejsza aktywistka zielonych zmian Greta Thunberg potrafiła nawet utrudniać prace terminalu gazowego w Norwegii. Nawet Premier Donald Tusk w swoim wpisie na mediach społecznościowych mówił o tym, że służby powinny reagować na takie zachowania.
Czy Pana zdaniem zieloni aktywiści powinni za takie blokowania ulic otrzymywać surowe kary finansowe, w tym przede wszystkim ich rodzice lub opiekunowie prawni?
Czy nasza planeta płonie i faktycznie Polska i inne kraje Europy oraz Świata powinny gwałtownie zmienić swoje podejście do polityki klimatycznej? Donald Trump – nowy Prezydent elekt USA chce bowiem porzucić porozumienia paryskie i postawić na paliwa kopalne w rozwoju gospodarki USA.
Nauka nie pozostawia wątpliwości: temperatura na ziemi wzrasta!
Potrzebujemy gruntownych zmian w polityce klimatycznej: – Polską gospodarkę należy oprzeć na bezpiecznych, zielonych źródłach – na energii atomowej i odnawialnych źródłach energii. Kryzys klimatyczny w dramatyczny sposób zmienia świat, jaki znamy. Jest on jednym z największych wyzwań przed jakimi obecnie stoimy. Nauka nie pozostawia wątpliwości: temperatura na ziemi wzrasta, poziom wód się podnosi, występują ekstremalne zjawiska pogodowe, zagrożonych jest wiele gatunków i naturalnych siedlisk. Jednym z przykładów może być jesienna sytuacja w Polsce – na zachodzie mieliśmy ogromne powodzie niosące miliardowe straty, podczas gdy Wisła notowała w Warszawie najniższy historyczny poziom.
Zgadzam się z tezą, że Ostatnie Pokolenie wzbudza skrajne emocje. Blokady utrudniają życie zwykłych obywateli, tylko czy gdyby tego nie robili, to ktoś mówił o tym jak zmienia się nasza planeta? Myślę, że nie. Dzięki podejmowanym działaniom aktywistów klimatycznych tematy zmian klimatycznych są ciągle podnoszone w ogólnopolskich mediach.
W Polsce mamy jeden z największych przeliczników aut na 1000 mieszkańców w Unii Europejskiej. Jednym z postulatów ostatniego pokolenia jest zwiększenie finansowania transportu publicznego i stworzenie siatki połączeń szczególnie w Polsce powiatowej. Spójrzmy na to szerzej: w Polsce 1/5 miejscowości jest wykluczona komunikacyjnie. Problem z dojazdem do szkoły, pracy, czy lekarza jest codziennością wielu osób. Dostępność transportu publicznego również jest z korzyścią dla osób korzystających z samochodów – mniejszy ruch samochodowy przekłada się na krótsze korki. Potrzebna jest wygodna, tania i dostępna alternatywa dla samochodów osobowych. Potrzebujemy przede wszystkim systemowych rozwiązań.
Jako obywatele mamy prawo do pokojowych protestów i być wysłuchani przez rządzących. Donald Tusk w swoich słowach skierowanych wobec działań Ostatniego Pokolenia próbuje zrównać demonstrujących z atakami kojarzonymi z mową nienawiści, co jest nieprawdą. Premier powinien podjąć rozmowy z młodzieżą walczącą na rzecz nas wszystkich, którym zależy na tym, aby nasze dzieci i wnuki mogły dorastać w takich samych warunkach, jak my.
Gabriela Ostołowska, partia RAZEM
POZNAJ ODPOWIEDZI POLITYKÓW Z INNYCH PARTII
Czy planeta płonie? Co dalej z zielonymi aktywistami? – Od lewego do prawego – Bogaty Region