Sport Ciekawe spotkanie ligowe. Zobacz Jak zaprezentowali się w ostatnich dnia ligowcy z regionu

Ciekawe spotkanie ligowe. Zobacz Jak zaprezentowali się w ostatnich dnia ligowcy z regionu

Podczas gdy większość z nas w ostatnich dniach skupiała się na świątecznym wypoczynku dużo wolnego nie mieli zawodnicy ligowców z regionu, którzy w ostatnich dniach mierzyli się na ligowych boiskach. Bardzo ważne starcia miały miejsce w play off Energa Basket Ligi zarówno u kobiet jak i mężczyzn czy w Plus Lidze. Ciekawie było również na boiskach piłkarskich oraz szczypiorniaka.

Piłka Nożna: Sokół przerywa złą passe i przywiozi 3 punkty z Siedlec

W środę 31 marca w zaległym spotkaniu eWinner II ligi Sokół Ostróda udał się do Siedlec na spotkanie z miejscową Pogonią. W pierwszej połowie obie drużyny miały swoje okazje, jednak żadna z drużyn nie potrafiła przełożyć ich na trafienie. Te jak się później okazało pojawiły się podczas drugich 45 minut i to z nawiązką. Strzelanie rozpoczęli gospodarze. W 64 minucie Piotr Pierzchała wyprowadził gospodarz na prowadzenie. W 73 było już 1:1. Niefortunnie interweniował zawodnik gospodarzy Krzysztof Danielewicz kierując piłkę do własnej bramki. 4 minuty później było już 2:1 dla gości. Drużynę Sokoła na prowadzenie wyprowadził Sebastian Rugowski. Trzy minuty później na tablicy wyników znów widniał remis. 11 dla gospodarzy wykorzystał Bartosz Brodziński. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów w 89 minucie bramkę na 3:2 dla gości zdobył Tomasz Gajda dając cenne 3 punkty zespołowi z Ostródy. Wygrana ta kończy passę 6 spotkań bez zwycięstwa Sokoła. Po tym spotkaniu drużyna z Ostródy zajmuje 9 miejsce w tabeli. Szanse na kolejne punkty będzie miała już w sobotę kiedy podejmie elbląską Olimpię

Pogoń Siedlce – Sokół Ostróda 2:3
Pierzchała (64’), Brodziński (80’k) – Danielewicz (73’sam.), Rugowski (77’), Gajda (89’).

Siatkówka: Porażka Trefla. Pozostaje walka o 5 miejsce

Nie tak kibice gdańskiego Trefla wyobrażali sobie 3 ćwierćfinałowe starcie z Verwą Warszawa. Po wygranej w pierwszym spotkaniu oraz pechowej porażce w tie-braku w Warszawie wiele osób miało nadzieję na pewny awans do półfinału na własnym parkiecie. Jak się jednak okazało w trzecim spotkaniu zawodnicy Trefla nie byli wstanie zatrzymać drużyny gości, która wygrała to spotkanie 3:0 wygrywając w setach do 21, 19 i 18. Teraz zawodnikom z Gdańska pozostanie walka o 5 miejsce na koniec sezonu, w których zmierzą się z Asseco Resovią Rzeszów. Pierwsze starcie odbędzie się w sobotę 3 kwietnia w Rzeszowie. Rewanż 8 kwietnia w Trójmieście.

Trefl Gdańsk – VERVA Warszawa ORLEN Paliwa
0:3 (21:25, 19:25, 18:25)

Koszykówka: Pewna wygrana VBW Arka Gdynia

Po dwóch wygrany spotkaniach na własnym parkiecie koszykarki VBW Arki Gdynia udały się do Bydgoszczy by tam w starciu FaleLokiKoki Rosmedia Basket-25 Bydgoszcz zapewnić sobie awans do finału Energa Basket Ligi kobiet. Po dwóch spotkaniach, w których zawodniczki z Bydgoszczy choć przegrały, to zaprezentowały się z dobrej strony na tle faworyzowanego zespołu z Gdyni można było spodziewać się ciekawego starcia. Jak się jednak okazało gospodynie tylko w pierwszym secie grały jak równy z równym z gdyniankami kończąc tą partię z wynikiem 21:21. W drugiej cześć tego spotkania przyjezdne jednak rozbiły gospodynie 24:7 czym bardzo przybliżyły się do wygrania tego spotkania i awansu. Kolejne dwie partie również padły łupem Arki 24:19 i 21:13 i całe spotkanie zakończyło się wynikiem 90:60. Teraz zawodniczkom VBW Arki Gdynia pozostaje czekać na finałowego rywala, którego wyłonią starcia pomiędzy drużynami Polska Strefalnwes Enea Gorzów a CCC Polkowice. Pierwsze starcie finałowe zaplanowano na sobotę 10 kwietnia

FaleLokiKoki Rosmedia Basket Bydgoszcz – VBW Arka Gdynia
60:90 (21:21, 7:24, 19:24, 13:21)

Piłka ręczna. Sensacyjna wygrana Wybrzeża

W czwartek 1 kwietnia w Gdańsku w zaległym spotkaniu PGNiG Superligi Torus Wybrzeże Gdańsk podjął KS Azoty Puławy. Przed spotkaniem faworytem był zespół gości, który w tym sezonie walczy o medal Mistrzostw Polski. Jak się jednak okazało gospodarze nie mają zamiaru łatwo oddać punktów zawodnikom z Puław. Spotkanie było wyrównane i praktycznie przez cały czas żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie większej przewagi. Po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał wynik 17:17. Również druga połowa zakończyła się wynikiem remisowym 34:34 i o zwycięstwie zadecydowały karne. W tych lepsi okazali się gospodarze którzy zgarnęli dwa punkty. Po tym spotkaniu gracze Wybrzeża zajmują 9 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty zawodnicy z Gdańska będą mieli 10 kwietnia, kiedy w Głogowie zmierzą się z miejscowym Chrobrym.

Torus Wybrzeże Gdańsk – KS Azoty-Puławy 34:34 (17:17) k. 4:2

Piłka nożna: Brak skuteczności Arki w Tychach

Czwartkowe spotkanie pomiędzy GKS-em Tychy a Arką Gdynia zapowiadało się bardzo ciekawie. GKS zajmował 4 miejsce w tabeli i z jednym spotkaniem rozegranym więcej wyprzedzał Arkę o 3 punkty. W pierwszej połowie więcej sytuacji mieli goście, którzy częściej zagrażali bramce gospodarzy. Brakowało jednak skuteczności, który zemścił się w 41 minucie, kiedy to gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Wiktora Żytka. W drugiej połowie goście już zdominowali rywali ale wciąż nie mogli znaleźć sposobu na umieszczenie piłki w bramce. Nie udało się to nawet mimo podyktowanej w 74 minucie jedenastki, której nie wykorzystał Łukasz Wolsztyński uderzając w poprzeczkę. Ostatecznie to gospodarze zdobyli 3 punkty. Po tym spotkaniu Arka spadła na 6 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty zespół z Gdyni będzie miał 11 kwietnia, kiedy podejmie Odrę Opole. Wcześniej 7 kwietnia w półfinale Pucharu Polski podejmie Piasta Gliwice.

GKS Tychy – Arka Gdynia 1:0
Żytek (41′)

Piłka Nożna: Garbarnia wywiozła 3 punkty z Bytowa

W piątek 2 kwietnia Bytovia Bytów podejmowała krakowską Garbarnię. Przed tym spotkaniem ciężko było wskazać faworyta. Przed tym spotkaniem zespoły sąsiadowały ze sobą w tabeli i zarówno gospodarze, jak i goście chcieli zdobyć 3 punkty. Spotkanie lepiej zaczęli gospodarze, którzy już w 11 minucie wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Macieja Kozakiewicza i jak się później okazało ustalając wynik pierwszej połowy na 1:0 dla Bytovii. W drugiej połowie niestety dla gospodarzy zaprezentowali się z lepszej strony i przede wszystkim byli skuteczniejsi. Poskutkowało to dwoma trafieniami.Najpierw do remisu w 59 minucie doprowadził Jakub Górski a później w 67 minucie karnego na bramkę zamienił Jakub Kowalski. Po tym spotkaniu Bytovia zajmuje 11 miejsce w tabeli. Szanse na kolejne punkty zawodnicy z Bytowa będą mieli 11 kwietnia, kiedy to zagrają na wyjeździe z Śląskiem II Wrocław

Bytovia Bytów – Garbarnia Kraków
Kozakowski (11′ ) – Górski (59′), Kowalski (67′)

Koszykówka: Druga porażka Trefla

W piątkowy wieczór Trefl Sopot zmierzył się w drugim spotkaniu play-off z Śląskiem Wrocław. Po wygranej gospodarzy w pierwszym starciu zawodnicy z Wrocławia chcieli pójść za ciosem i odnieść drugie zwycięstwo. Początek spotkania należał do zespołu z Sopotu, którzy wyszli na kilku punktowe prowadzenie. W końcówce pierwszej kwarty gospodarze jednak zdołali odrobić stratę i doprowadzić do remisu po 20. Druga kwarta była jeszcze bardziej wyrównana i zakończyła się dwupunktową wygraną gospodarzy 17:15. W trzeciej partii wyraźnie lepsi byli gospodarze, którzy wygrali tą partię 29:18 i przed ostatnią kwartę mieli 13 punktów przewagi. W czwartej partii gospodarze kontrolowali mecz i wygrali ta partię 25:19 i całe spotkanie 91:72. Teraz zawodnicy przeniosą się do Sopotu gdzie rozegrają kolejne spotkania. Jeśli koszykarze Trefla myślą o awansie muszę wygrać dwa spotkania w Sopocie i później powalczyć w 5 spotkaniu w Wrocławiu. Pierwsze spotkanie 5 kwietnia o godzinie 17:35.

WKS Śląsk Wrocław – Trefl Sopot
91:72 (20:20, 17:15, 29:18, 25:19)

Piłka nożna: Olimpia bez punktów w Ostródzie

W sobotę w ciekawie zapowiadającym się spotkaniu Olimpia Elbląg zagrała w Ostródzie z miejscowym Sokołem. Gospodarze podchodzili do spotkania z żółto-biało-niebieskimi podbudowaniu zwycięstwem z Pogonią Siedlce i przełamaniem passy bez zwycięstwa w tym roku. Elblążanie z kolei z racji zajmowania miejsca w strefie spadkowej bardzo liczyli na punkty w Ostródzie. W pierwszej połowie mimo okazji po obu stronach żadna z drużyn nie zdołała wyjść na prowadzenie. Bramki padły w drugiej połowie. Najpierw w 63 minucie gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Dawid Wolny. Ten sam zawodnik podwyższył wynik na 2:0 egzekwując w 76 „jedenastkę” Olimpię stać było w tym meczu jedynie na honorowe trafienie, którego autorem w doliczonym czasie gry był Janusz Surdykowski. Po tym spotkaniu Sokół zajmuje 9 miejsce w tabeli i traci już tylko 2 punkty do zajmującej 6 miejsce Stai Rzeszów. Dużo gorzej wygląda sytuacja żółto-biało-niebieskich, którzy aktualnie zajmują 18 miejsce w tabeli. Do drużyn znajdujących się ponad strefą spadkową Olimpia w tej chwili traci 2 punkty. Sokół w kolejnym spotkaniu zagra w Stargardzie z miejscowymi Błękitnymi, a Olimpia uda się do Krakowa na spotkanie z miejscowym Hutnikiem.

Sokół Ostróda – Olimpia Elbląg
Wolny (63′), 2:0 – Wolny (76’k ), 2:1- Surdykowski (90′)

Piłka nożna: Pierwsze porażka u siebie Chojniczanki

W sobotę w spotkaniu na szczycie eWinner II ligi zmierzyły się 3 i 4 drużyna tabeli, co mogło zwiastować ciekawe widowisko. Stawką starcia pomiędzy Chojniczanką Chojnice a Skrą Częstochowa mogły być nie tylko punkty ale i mogło być ono kluczowe w kontekście awansu do 1 ligi. W pierwszej połowie z gry więcej mieli gospodarze ale żadna z drużyn nie potrafiła pokonać bramkarza rywali i na trafienie trzeba było poczekać do drugiej połowy. Jako pierwszy w tym spotkaniu na listę strzelców wpisał się Maciej Kona, który w 53 minucie wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. W dalszej części spotkania na boisku było więcej emocji. Najpierw w 64 minucie do wyrównania doprowadził Dawid Niedbała. Obie drużyny chciały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Niestety dla gospodarzy udało się to zawodnikom gości. Najpierw w 80 minucie na prowadzenie Skrę wyprowadził Piotr Nocoń, a w doliczonym czasie gry wynik na 3:1 dla gości ustalił Damian Warnecki. Chojniczanka odniosła tym samym pierwszą w tym sezonie porażkę na własnym stadionie. Po tym spotkaniu zespół z Chojnic zajmuje 3 miejsce w tabeli. Szansę na kolejne punkty Chojniczanka będzie miała 10 kwietnia, kiedy w Krakowie zmierzy się z miejscową Garbarnią.

Chojniczanka Chojnice – Skra Częstochowa
Kona (53′) – Niedbała (64′), Nocoń (80′), Warnecki (90′)

Piłka nożna: Stomil rozgromiony przez Sendencję

W sobotę Stomil podejmował w Olsztynie Sendencję Nowy Sącz. Gospodarze, którzy nie radzą sobie najlepiej w ostatnich spotkaniach mieli nadzieję na dobry rezultat z sąsiadująca w tabeli Sendencją. Optymistyczne było również, to że w ostatnim spotkaniu pomiędzy tymi drużynami to olsztyński zespół wygrał wysoko 4:1. Jak się jednak okazało goście w tym spotkaniu nie dość, że zrewanżowali się Stomilowi to jeszcze zrobili to z nawiązką. Już w 3 minucie za sprawą trafienia Damiana Chmiela goście wyszli na prowadzenie. Nie minął kwadrans a było już 2:0 dla gości. Wynik podwyższył Lopez Huesca. W 32 minucie było 3:0 a wynik pierwszej połowy tym trafieniem ustalił Huesaca. W drugiej połowie gospodarze nie mieli pomysły na odwrócenie losów spotkania. Strzelali za to goście. Najpierw w 73 minucie 4 bramkę dla Sendencji zdobył Rafael Victor a później w doliczonym czasie gry ten sam zawodnik ustalił wynik spotkania na 5:0. Po tym spotkaniu gospodarze zajmują 14 miejsce w tabeli. Szansę na punkty Stomil będzie miał 10 kwietnia, kiedy to zagra w Bełchatowie z miejscowym Gks-em.

Stomil Olsztyn – Sendencja Nowy Sącz
Chmiel (3′),– Huesca (15′, 32′), – Victor (73′, 90+1′)

Siatkówka: Trefl walczy o o 5 miejsce

Po środowej porażce z VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa gdańszczanie zmierzyli się w sobotę w Rzeszowie w pierwszym spotkaniu o 5 miejsce z miejscową Resovią. Większość spotkania była wyrównana. W pierwszych 3 setach o tym kto zwycięży decydowały końcówki. Pierwszą partię wygrali gospodarze do 23. W drugiej partii górą byli goście wygrywając ją do 22. Trzecia partia zakończyła również wynikiem 25:22 z tym, że lepsi byli gospodarze. W czwartej, jak się później okazało ostatniej partii tego meczu wyraźnie lepsi byli gospodarze wygrywając ją do 19 i całe spotkanie 3:1. Drugi mecz o 5 miejsce rozegrany zostanie w Gdańsku 8 kwietnia o godzinie 17:30. Jeśli wygrają zawodnicy Trefla to o 5 miejscu zadecyduje złoty set.

Asseco Resovia Rzeszów – Trefl Gdańsk
3:1 (25:23, 22:25, 25:22, 25:19)

Koszykówka: Trefl pozostał w grze o awans

Po dwóch porażkach w ćwierćfinale play-off Energa Basket Ligi zawodnicy Trefla Sopot przegrywali w meczach 2:0 i by pozostać w walce o awans musieli wygrać na własnym terenie. W poniedziałkowym spotkaniu nie brakowało emocji a o zwycięstwie musiała zadecydować dogrywka. Początek spotkania był dość wyrównany i żadna z drużyn nie potrafiła osiągnąć większej przewagi. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem gości 19:15. W drugich 10 minutach również odrobinę lepsi byli goście i w przerwie na tablicy wyników widniał wynik 39:45. Trzecia kwarta należała do gospodarzy, którzy wygrali ją 21:12 i nie dość, że odrobili straty to jeszcze wyszli na prowadzenie 60:57. W czwartej kwarcie nie brakowało emocji, najpierw gospodarze powiększyli przewagę, by później dać ją odrobić gościom. Ostatecznie po regulamin czasie gry na tablicy wyników widniał wynik 81:81. W dogrywce również nie zabrakło emocji ale ostatecznie zwycięsko wyszli z niej gospodarze, którzy dzięki temu zwycięstwu wciąż są w grze o awans do półfinału. By to zrobić musza w kolejnym spotkaniu w Sopocie w środę 7 kwietnia znów pokonać wrocławian a później rozstrzygnąć na swoją korzyść ewentualne 5 spotkanie w Wrocławiu

Trefl Sopot – WKS Śląsk Wrocław
92:90 (15:19, 24:26, 21:12, 21:24, 11:9)

Piłka Nożna: Cenna wygrana Lechii

W świąteczny poniedziałek piłkarze Lechii Gdańsk podejmowali Zagłębie Lubin. Gospodarze wciąż myślą o grze w europejskich pucharach i by nie stracić kontaktu z czołówką musieli to spotkanie wygrać. Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla biało-zielonych. Już w 6 minucie gospodarzy na prowadzanie wyprowadził Łukasz Zwoliński. W 22 minucie było już 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Mario Maloca. Gdy wydawało się, że takim wynikiem zakończy się pierwsza połowa spotkania kontaktową bramkę dla gości w 45 minucie zdobył Patry Szesza. W drugiej połowie było sporo walki ale nie przekładało się to na bramki. Jedyne trafienie w 2 połowie odnotował Żarko Udoviviv, który ustalił wynik spotkania na 3:1 dla gospodarzy. Po tym spotkaniu Lechia zajmuje 4 miejsce w tabeli z 36 punktami. Szansę na kolejne punkty zespół z Gdańska będzie miał 10 kwietnia, kiedy to w Wrocławiu zmierzy się z miejscowym Śląskiem

Lechia Gdańsk – Zagłębie Lubin 3:1
Zwoliński (6′), Maloča (22′), Udovičić (64′) – Szysz (45′)

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
wpDiscuz
0
0
Chcieli byśmy poznać Twoje zdanie. Skomentujx
Exit mobile version